W starciu przedostatniej ekipy tabeli - Aquanautici z liderem, czyli Statystami miało nie wydarzyć się zbyt wiele, ale jak się okazało... emocje udzieliły się zawodnikom na tyle, że sędzia w pierwszym secie przerwał mecz, przez co to Aquanautica została zwycięzcą pojedynku. Wynik zweryfikowany jako 3:0 dla gospodarzy (przerwany przy stanie 17:14, a końcowy to: 25:14, 25:0, 25:0).
Tym samym okazję, aby gonić lidera miały zespoły z Jeleniej Góry i Karpacza. Jak się okazało, obie nie wykorzystały szansy. W spotkaniu rozegranym w mieście pod Śnieżką od początku nie układało się po myśli gospodarzy. Milanos nie radził sobie ze świetnym serwisem Mateusza Dziedzica i po chwili było 3:7. W kolejnych fragmentach przewaga gości wzrosła do 7 "oczek" (6:13) i do końca seta ekipa z Marciszowa kontrolowała wynik wygrywając do 19. Drugą partię miejscowi zaczęli znacznie lepiej. Po wyrównanej grze, z czasem odskoczyli na 16:11, ale w końcówce seta marciszowianie dogonili rywali i po walce na przewagi ponownie zdobyli seta (26:28). W trzeciej odsłonie ponownie Milanos musiał gonić wynik - od stanu 16:19 doszli na 19:19, ale to było wszystko, na co tego dnia było stać ekipę rozgrywającą swoje mecze w Karpaczu. Set zakończył się wynikiem 21:25, a cały mecz 0:3.
Milanos Karpacz - Bóbr Marciszów 0:3 (19:25, 26:28, 21:25)
Milanos: Marcin Szujewski, Paweł Gwizdek, Piotrek Gwizdek, Łukasz Zieliński, Wojciech Kozłowski, Bartosz Wraga, Grażyna Graff.
Bóbr: Mateusz Dziedzic, Jacek Wróbel, Michał Mirek, Marcin Lara, Bartosz Swidzinski, Tomasz Idziak, Arkadiusz Rybiński, Mateusz Czadowski, Adam Naleśnikowski.
W spotkaniu pomiędzy Zorką Orle a Cystersami Krzeszów (wyjątkowo rozegranym w sali Szkoły Podstawowej Nr 15 w Jeleniej Górze) niespodziewanie zakończyła się zwycięska seria jeleniogórzan. Goście zwyciężyli gładko 3:0.
Zorka Orle Jelenia Góra - Cystersi Krzeszów 0:3 (17:25, 17:25, 18:25)