Do pokrzywdzonej zadzwoniła kobieta, która podała się za pracownicę banku. Oświadczyła, że synowa kobiety ma problemy finansowe i pilnie potrzebuje pieniędzy. Pokrzywdzona nie posiadała środków finansowych na rachunku bankowym, które mogłaby przelać synowej, ale przyznała się, że posiada oszczędności w domu. Gotówkę zgodziła się przekazać nieznanemu mężczyźnie, rzekomo kurierowi przysłanemu przez bank. W ten sposób 80-latka straciła ponad 40 tysięcy złotych.
Pamiętajmy! Nie przekazujmy pieniędzy osobom nieznanym, nawet jeżeli podają się za znajomych naszych najbliższych. Po telefonie od osoby podającej się za naszego krewnego, najlepiej jest zadzwonić na znany nam numer telefonu tej osoby, bądź innych członków naszej rodziny i opowiedzieć o całej sytuacji. O podejrzanie zachowujących się osobach lub telefonach należy niezwłocznie powiadomić policję na numer 112.