Spotkanie rozpoczęło się świetnie dla naszych koszykarzy, którzy twardą i zespołową obroną wypracowali sobie kilkunastopunktowe prowadzenie. Druga kwarta to gorsza skuteczność w ataku Sudetów, co natychmiast wykorzystali gospodarze skutecznie zdobywając łatwe "oczka" z szybkiego ataku i doprowadzając do wyniku 30:28 dla jeleniogórzan. Trzecia i czwarta kwarta to wyrównana gra i ciągle zmieniające się prowadzenie, jednak to nasi koszykarze zachowali więcej zimnej krwi w ostatnich fragmentach meczu. Na minutę przed końcem Karol Wojciul po podaniu Łukasza Niesobskiego zakończył akcję wsadem wyprowadzając nas na sześciopunktowe prowadzenie, którego nie oddaliśmy już do końca. Mecz rozegraliśmy bez Jarosława Wilusza (wyjazd na turniej do Krakowa z młodszymi rocznikami) i Łukasza Kaczmarka, który odniósł niegroźną kontuzję na ostatnim treningu.
BK Kara Trutnov - KS Sudety Jelenia Góra 56:60 (6:17, 22:13, 12:15, 16:15)
Sudety: Niesobski (20), Wojciul (15), Raczek (11), Minciel (8), Serbakowski (4) , Lipski (2) , Kleinowski, Muszyński, Pawłowski