Do dziesięciu kolizji drogowych doszło wczoraj (2.09.) na jeleniogórskich drogach. – Większość to drobne stłuczki parkingowe i drogowe spowodowane nieustąpieniem pierwszeństwa i najechaniem na tył poprzedzających pojazdów – informuje podinsp.Edyta Bagrowska, rzecznik jeleniogórskiej policji. Jednym ze zdarzeń był karambol pięciu aut na estakadzie.
Przed południem 65-letni kierowca renault clio z powiatu lubańskiego wyjeżdżając z ronda Tesco wjechał pod prąd. Przez to zderzyło się aż pięć samochodów, w tym toyota, seat, mercedes i vw passat. Sprawca po zderzeniu wycofał pojazd i zaczął uciekać. Został zatrzymany przez policję nieopodal Castoramy. Był trzeźwy. Niebawem stanie przed sądem.
W poniedziałek natomiast (1.09.) na drodze ucierpieli policjanci, którzy jechali na interwencję na sygnale. Na ulicy Turystycznej w Piechowicach radiowóz przewrócił się na bok. Kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad kierownicą i na łuku drogi uderzył w krawężnik. Do szpitala trafiło dwóch funkcjonariuszy. Kierujący radiowozem ma złamanie obojczyka, pasażer ma stłuczony bark. Na miejscu były wykonywane czynności z udziałem prokuratora. Obaj mężczyźni byli trzeźwi.