„Komisja morderstw” to serial kryminalny tworzony dla telewizji publicznej przy udziale Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Odcinek nr 10, kręcony m.in. w Hucie Julia w Piechowicach będzie nosił nazwę „Samobójstwo synchroniczne”. W rolach głównych zobaczymy Krzysztofa Pieczyńskiego, Małgorzatę Buczkowską czy Marcela Sabata. W serialu występuje też Paweł Małaszyński, którego wczoraj zabrakło na konferencji prasowej.
- Powstała idea, żeby stworzyć serial kręcony na Dolnym Śląsku za pomocą Dolnoślązaków. Wiele osób w tej ekipie jest stąd – powiedział Sylwester Banaszkiewicz, producent filmowy. Głównym scenarzystą serialu jest Krzysztof Kopka, który do tej pory ma na swoim koncie takie produkcje, jak „80 milionów”, czy „Fotograf”. - To nie jest serial typu Pitbull, gdzie ludzie biegając z karabinami. My raczej stawiamy na zagadkę, tajemnicę i zabawę intelektualną z widzem – dodał producent serialu.
Krzysztof Pieczyński nie krył zadowolenia z pobytu w hucie, opowiadając o swoich emocjach związanych z kryształami, poczynając od dzieciństwa. - Mój tato był wojskowym, moi rówieśnicy być może wiedzą, co znaczy pełna groza tego stwierdzenia. W mieszkaniach wojskowych były meble na wysoki połysk, a w gablotach kryształy. W związku z tym, kiedy widziałem kryształ po wyjściu z domu, miałem dreszcze emocjonalne i pogłębiałem każdą rolę, którą miałem grać, ponieważ to było przeżycie traumatyczne. Minęło 30-kilka lat, mamy zdjęcia w pałacyku pod Wrocławiem i tam w wielkiej kuchni z potężnym stołem usiadłem sobie i zobaczyłem na środku tego stołu kryształową filiżankę z tulipanem. Tak patrzyłem na to i sobie pomyślałem: jakie to piękne. Dzięki temu filmowi stałem się zdrowszym psychicznie człowiekiem, wróciła mi miłość do kryształów – wyznał aktor grający rolę podinspektora Macieja Stasińskiego.
W serialu zobaczymy między innymi pracowników Huty Julia. - Zwiedzając hutę zauważyliśmy, że panowie, którzy zajmują się produkcją szkła są „otrzaskani” z aparatami fotograficznymi i widząc swobodny sposób w jaki się zachowują przy wycieczkach postanowiliśmy, żeby wystąpili w tym odcinku – ujawnił producent „Komisji morderstw”.