Skutecznością i szybkością popisali się jeleniogórscy stróże prawa. Przekonał się o tym 17-latek z Piechowic. 8 czerwca odwiedził jeden z komisów telefonów komórkowych w Jeleniej Górze. Wykorzystał nieuwagę personelu i pod pozorem oglądania urządzenia szybko schował je do kieszeni i ulotnił się z placówki.
Kradzionym telefonem nie nacieszył się długo. Przy ulicy Żymierskiego w Piechowicach zatrzymał złodzieja patrol policji. Nastolatek nie potrafił powiedzieć, skąd ma komórkę. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń i „sprawa się rypła”. Co ciekawe, okradziony komis nie zgłosił na policję faktu kradzieży. Telefon wrócił do prawowitego właściciela.
Pecha miał też inny złodziej. 27-latek bez stałego miejsca zamieszkania ukradł „na wyrwę” torebkę kobiecie, która wychodziła z jednej ze szkół.
Jego łupem padły dokumenty, 350 zł , klucze do mieszkania, pieczątki oraz telefon komórkowy. Straty pokrzywdzona oszacowała na 880 zł, jednak do tej pory nie zgłosiła przestępstwa.
27-latka złapała policja i odebrała mu kradziony telefon. Wrócił do właścicielki.
– Obaj złodzieje trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi im do 5 lat więzienia. 27-latek został już objęty dozorem policyjnym – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.