Słuchacze przyzwyczajeni już do cotygodniowych koncertów przyjęli występ „Grupy Semplice” bardzo poważnie. To był ostatni koncert tego lata w muszli koncertowej. Jeszcze niedawno w skład głównego wykonawcy wchodził Łukasz Pietrzak, który wiosną zginął w wypadku samochodowym. Występ Tria Semplice na nowo rozbudził wspomnienia o Łukaszu, nieodżałowanej postaci jeleniogórskiej sceny muzycznej.
Zespół w składzie: Marek Mikulski- gitara klasyczna; Marek Pelc, klarnecista, saksofonista oraz Tomasz Pierzchniak- kontrabas, wykonała w wielkim stylu wiązankę utworów latynoamerykańskich, bałkańskich, przebojów muzyki poważnej, filmowej i znanych standardów jazzowych.
Wszyscy muzycy z zespołu są absolwentami krajowych akademii muzycznych, wielokrotnie koncertowali, nagrywali płyty, zdobywali laury na wielu konkursach muzycznych. Wszyscy są pracownikami Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Janiny Garści w Jeleniej Górze.
Niestety, koncert zakończył letni cykl występów różnych zespołów, które w letnie popołudnia ożywiały cieplicką parkową promenadę. Wysoki poziom artystyczny tego wydarzenia oraz innych napawa nadzieją, że w przyszłym roku doczekamy się kolejnych wykonawców z klasą, na co już dziś liczą i z niecierpliwością czekają wierni słuchacze. Póki co przez kilka miesięcy w Parku Zdrojowym będzie królowała cisza.