- Mecz sobotni był przygotowaniem dla nas do poniedziałkowego turnieju, kiedy to zagramy z rówieśniczkami z Polkowic. W rozgrywkach mini-koszykowki oraz szkolnych w finale dolnośląskim wygraliśmy zdecydowanie i w poniedziałek szykujemy się na wygranie turnieju. W sobotę wobec starszych i silniejszych fizycznie przeciwniczek byliśmy bez szans. Kluczowa okazała się pierwsza kwarta przegrana 6:26. Druga kwarta była już dużo lepsza mimo dalszej przewagi przeciwniczek. Cały zespół starał się z całych sił i mimo braku doświadczenia wracamy z przeświadczeniem, że daliśmy z siebie wszystko mając świadomość, że w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła byliśmy słabsi. Najskuteczniejsze okazały się rozgrywające Marzena Małenda (9 oczek), Weronika Korkosz (8 punktów) i Wiktoria Kanior (4 kosze). Przed nami mnóstwo pracy, ale też i nie mniej turniejów. W poniedziałek zagramy rocznikiem 2000 w turnieju mini-koszykowki, a za tydzień na weekend najpierw w sobotę zagrają mini-koszykarki z rocznika 2001, a w niedzielę w SP nr 11 rozegrany zostanie turniej będący pierwszymi w historii Mistrzostwami Rocznikowymi w koszykówce - powiedział Rafał Sroka, trener KS Wichoś Jelenia Góra.
MKS Polkowice - KS Wichoś Jelenia Góra 93:34 (26:6, 20:6, 30:10, 17:12)
Punkty dla jeleniogórzanek: Małenda Marzena 9, Korkosz Weronika 8, Kanior Wiktoria 8, Żeliszewska Anna 4, Davidson Anna 4, Krahewska Maria 1
Znakomitą zabawę mieli kibice i rodzice najmłodszej grupy koszykarskiej na Zabobrzu. Dziewczęta z rocznika 2003-2005 po udanym meczu we Wschowie zagrały w sobotnie popołudnie wewnętrzny sparing, pierwszy swój oficjalny mecz w Jeleniej Górze przed zabobrzańską publicznością. Ciekawostką jest fakt, że mecz zgromadził dużą liczbę nie tylko rodziców, ale i kibiców przybyłych do hali. 10 zawodniczek spisało się znakomicie, a mecz ostatecznie zakończył się remisem 48:48
- Mini mini-koszykarki KS Wichoś stworzyły piękne pasjonujące widowisko trzymające dzieci ich rodziców, a także poinformowanych o tym spotkaniu kibiców w napięciu do samego końca. Warto wspomnieć o tych najmłodszych adeptkach koszykówki. Jest w dziewczynkach wiele serca, ogromne zaangażowanie i zainteresowanie tą dyscypliną sportu. Mecz rozegrano na kosze o wysokości 2,60, zastosowane zostały przepisy z meczów mini-koszykówki organizowanych przez DZKosz, choć czas spotkania ostatecznie wydłużono do 4 x 10 minut. W sumie wystąpiło 10 dziewcząt podzielonych na dwa pięcioosobowe zespoły. Zespoły zostały podzielone na dwa równe zespoły. Celem meczu było także wdrożenie zasad gry wytłumaczonych przed potyczką. Zacięta walka trwała do ostatnich sekund i mimo przewagi drużyny czerwonych przez większą część spotkania ostatecznie po udanej akcji w ostatniej minucie Anny Wałęskiej spotkanie zakończyło się remisem 48:48. Jesteśmy bardzo zadowoleni z faktu, że dzieci i ich rodzice mogli dobrze się bawić z koszykówką w sobotnie popołudnie. Jest zainteresowanie takimi meczami i będziemy się starać jak najczęściej rozgrywki dla rocznika 2003-2005 organizować. Planujemy już turniej dla najmłodszych a najbliższym meczem dla tej grupy będzie pojedynek z chłopcami , rówieśnikami ze SP nr 11. Wszystkie dzieci trenują 4 razy w tygodniu w zajęciach organizowanych przez MOS. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej grupy powiedzieli sędziowie - sobotniego meczu Ralf Koczwara i Rafał Sroka.
Drużyna czerwonych – Drużyna żółtych 48:48 ( 8 : 14 , 12 : 13 , 14: 10 , 14 : 11 )
Punkty dla czerwonych: Grabowska Paulina 28, Kuty Alicja 14, Trzeciak Wiktoria 4, Mosoń Angelika 2, Romano Oliwia
Punkty dla żółtych: Wałęska Anna 18, Białas Amelia 12, Mochól Julia 12, Montuło Aleksandra 6, Bandura Kalina 0