Środa, 30 kwietnia
Imieniny: Katarzyny, Mariana
Czytających: 10253
Zalogowanych: 88
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Koniec walki o Barona

Czwartek, 18 listopada 2021, 10:46
Autor: WAC
Jelenia Góra: Koniec walki o Barona
Fot. DIOZ
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze, po prawie czterech latach od odebrania przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt z jednego z hoteli w Jakuszycach owczarka podhalańskiego Barona, wydał prawomocny wyrok w procesie jego właścicielki.

Sąd podtrzymał wydany wcześniej przez Sąd Rejonowy wyrok w tej sprawie i uznał, że kobieta znęcała się nad zwierzęciem i skazał ją na 6 miesięcy pozbawienia wolności, zawieszając wykonanie kary na dwa lata. Dodatkowo sąd orzekł wobec kobiety 2-letni zakaz posiadania zwierząt, a także przepadek psa. W stosunku do wyroku pierwszej instancji podwyższono nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt z 2000 na 5000 zł .

Reprezentujący Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt Konrad Kuźmiński nie ukrywał swojego zadowolenia treścią wyroku.

Bardzo się cieszę, że sąd przyznał nam rację uznając że w tej sytuacji ewidentnie mieliśmy do czynienia ze znęcaniem się na Baronem i że działaliśmy legalnie – komentuje K. Kuźmiński. - Tym bardziej, że pojawiały się głosy, że odbiór Barona przez naszych inspektorów był bezzasadny, a nawet był kradzieżą psa. Wyroki Sądu i Okręgowego pokazały, że racja, podobnie jak w większości spraw dotyczących znęcania się nad zwierzętami, była po naszej stronie.

Przypomnijmy. O losie psa przebywającego w niewielkim kojcu przy hotelu poinformował Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt jeden z narciarzy. Zwierzę było chore i zaniedbane. Obecny podczas interwencji lekarz weterynarii stwierdził, że Baron cierpi na przewlekłe, nieleczone zapalenie uszu, które powodowało u niego ogromny dyskomfort i ból. Pies próbując walczyć z ogromnym świądem ocierał się o metalową siatkę, dodatkowo się raniąc. Pod skołtunioną pokrywą włosową na próżno można było szukać tkanki tłuszczowej. Podczas głaskania u zwierzęcia wyczuwalne były kości żeber oraz kręgosłupa, co wskazywało na jego niedożywienie.

W sprawie psa Barona w dalszym ciągu toczy się jeszcze inne postępowanie, w którym prokuratura oskarża DIOZ o jego kradzież.

Twoja reakcja na artykuł?

76
86%
Cieszy
2
2%
Hahaha
1
1%
Nudzi
2
2%
Smuci
2
2%
Złości
5
6%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zawsze masz gdzie zaparkować pod swoim blokiem czy domem?

Oddanych
głosów
263
Tak, nigdy nie mam z tym problemu
38%
Tak, choć czasami muszę dłużej szukać miejsca
14%
Nie, prawie nigdy nie ma wolnego miejsca w pobliżu, parkuję pół kilometra dalej
24%
Różnie, to zależy od pory dnia
24%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Opona – Jak genialny wynalazek zmienił świat
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Kultura
Maja Bogucka w jeleniogórskiej filharmonii
 
Aktualności
Zmarł Marek Budzyń – propagator turystyki w regionie
 
Aktualności
Ślubowanie nowego radnego w powiecie
 
112
Samochód spalił się na Zachodniej
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group