Zawartość przyczepy oraz samochodu, którym jechał, odkryli pogranicznicy na przejściu granicznym w Jędrzychowicach.
– W pojeździe znajdowały się dwa kredensy, komody, krzesła, lustro, stół oraz szafa, natomiast na przyczepie zabezpieczona była konna bryczka – informuje por. Joanna Woźniak, rzeczniczka prasowa Łużyckiego Oddziału Straży Granicznej.
Właściciel przedmiotów, 27-letni mieszkaniec Dynowa w województwie podkarpackim, który nie miał pozwolenia ani zaświadczenia stwierdzającego, że przedmioty nie podlegają zakazowi wywozu z Polski, oszacował ich wartość na około 28 tys. zł.
Chciał wywieźć zabytkowe rzeczy do Niemiec najpewniej w celu ich sprzedaży. Zawartość „trefnego” transportu uzupełniła prawdziwą galerię starych mebli i innych przedmiotów, zabezpieczonych przez strażników granicznych.
ŁOSG przypomina, że osoba, która zamierza wywieźć przedmiot o cechach zabytkowych z kraju, winna wcześniej uzyskać na to pozwolenie. W przypadku, gdy przedmiot ten nie podlega zakazowi wywozu z Polski, zainteresowany otrzymuje stosowne zaświadczenie.
Zarówno pozwolenie, jak i zaświadczenie można uzyskać od właściwych wojewódzkich konserwatorów zabytków.