Schody przed kościołem powstały w 1983 roku. Od 26 lat nie były naprawiane, ani wymieniane. Czas oraz warunki atmosferyczne znacznie naruszyły ich nawierzchnię. – Powoli nasze schody zaczęły się już rozsypywać, dlatego podjęliśmy decyzję o wymianie ich posadzki na granitową – mówi ks. prałat Tadeusz Dańko, proboszcz parafii św. Wojciecha.
– Jako proboszcz muszę bowiem dbać o bezpieczeństwo naszych wiernych. Remont z pewnością uchroni ich przed potknięciem się i złamaniem nogi. Środki na ten cel zostały zebrane z ofiar parafian, nie zwracaliśmy się z prośbą o pomoc do urzędu miasta bo mamy świadomość trudnych czasów – dodał.
O kwocie, jaką pochłonie ten remont, proboszcz nie chce jeszcze mówić. Nie ma jeszcze kompletnego kosztorysu wszystkich prac. W planach jest jeszcze remont wnętrza kościoła, jednak zdaniem proboszcza, jest to kwestia następnych 15 – 20 lat.
Świątynia została rozbudowana na początku lat 80. minionego wieku. O trudach powstawania inwestycji, dobudówki do zabytkowego, ale miniaturowego kościółka w Raszycach, ksiądz Tadeusz wie najlepiej, bo sam niejednokrotnie przebierał się w roboczy drelich i pracował na budowie.
Parafianie zbierają też pieniądze na urządzenie elektroniczne, dzięki któremu można na bieżąco wyświetlać tekst śpiewów liturgicznych. Koszt takiego urządzenia to około 30 tyś zł. – Prosimy o składanie datków na ten cel do specjalnie przygotowanych kopert, które będą rozdawane przez ministrantów od przyszłej niedzieli tj. 05.04.2009 po każdej mszy św. Ofiary można złożyć na tacę lub przekazać ks. proboszczowi – piszą na stronie parafii przedstawiciele Zespołu Synodalnego przy parafii św. Wojciecha w Jeleniej Górze. Za wsparcie serdeczne – „Bóg zapłać”.