Polska: Kosmiczny miś
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Jego tatrzańscy koledzy przebudzili się prawdopodobnie kilka dni temu - mówi dr hab. Zbigniew Jakubiec z Instytutu Ochrony Przyrody PAN. Po zimowej drzemce miś wychodzi z gawry, przeciąga się i rusza na poszukiwanie jedzenia. Trudno mu się dziwić. Ostatni
posiłek jadł w pierwszej dekadzie grudnia. Zapasy, które wtedy zrobił, musiały mu wystarczyć na całą zimę.
Co ma w swoim menu? - Głównie młode i soczyste pędy roślin, nie pogardzi małymi ssakami, padliną, a nawet grzybami. Budzące się w pierwszej dekadzie marca osobniki, liczą na to, że w dolinach znajdą już pierwsze wolne od śniegu, zielone miejsca, które zaraz zamienią się w ich stołówkę - śmieje się Jakubiec.
W poszukiwaniu pożywienia lub nowego miejsca zamieszkania, niedźwiedź może pokonywać zaskakujące odległości. Zdarza się, że jeden osobnik przemierza nawet kilkaset kilometrów. Do dziś nie wiadomo skąd wziął się niedźwiedź w Puszczy Rominckiej
(Suwalszczyzna), skoro najbliższe znane miejsca jego bytowania są oddalone od niej o kilkaset kilometrów.
W wędrówce nie pomaga fakt, że dorosły niedźwiedź może ważyć nawet 400 kilogramów. Dodając do tego, że niektóre osiągają dwa metry długości, spotkanie ze stojącym na tylnych łapach misiem musi być emocjonujące.
Przez większą część roku nie szuka towarzystwa. Jednak na przełomie wiosny i lata także i jemu zbiera się na amory. Gdy jest już po wszystkim, samiec umywa łapki i przestaje interesować go rola ojca.
- Samica rodzi w samym środku zimy. Zwykle jest to pierwsza dekada stycznia. Przeważnie na świat wydaje od jednego do trzech młodych. W momencie porodu mają około 0,5 kilograma, gdy razem z matką opuszczają gawrę, ważą już po 2-3 kilogramy - wyjaśnia
Jakubiec.
To szczególnie trudny okres dla matki, która może pozostawać z młodymi przez trzy następne lata. Wtedy staje się najbardziej agresywna i zawzięcie broni swojego potomstwa. Małe niedźwiadki muszą szybko uczyć się samodzielności. Czeka ich nawet do 40 lat
życia.
Obecnie wzrosło zainteresowanie naukowców tym zwierzęciem. Na badania nad niedźwiedziem, ogromne pieniądze wydaje NASA - twierdzi Jakubiec. Okazuje się, że astronauci powracający z lotów kosmicznych, często cierpią na zanik mięśni i osteoporozę.
Tymczasem niedźwiedź, który przez kilka miesięcy snu pozostaje praktycznie bez ruchu, w marcu wychodzi z gawry, przeciąga się i idzie coś przekąsić. Naukowcy twierdzą, że jego organizm produkuje substancje, które zapobiegają osteoporozie, a nawet przyspieszają
zrastanie się kości.
Po ponad wieku nieobecności w Sudetach, w latach 1991-1998 znów zagościł tam niedźwiedź. Prawdopodobnie był to pojedynczy osobnik, za to można go nazwać prawdziwym podróżnikiem. Przywędrował do nas z Karpat i w ciągu siedmiu lat sudeckiej włóczęgi zwiedził kilka
pasm górskich, od Karkonoszy po Góry Złote. Do tego bez ważnego paszportu odwiedził naszych południowych sąsiadów.
Szacuje się, że dziś na terenie Polski żyje około 80-100 niedźwiedzi. Największa szansę na spotkanie z władcą dolin mamy w Tatrach i Bieszczadach. W skali Europy najliczniejsza populacja niedźwiedzi zamieszkuje całe pasmo Karpat. W rumuńskim mieście
Braszow zdarza się spotkać misia dumnie spacerującego ulicą.