Poszkodowaną jest kobieta w podeszłym wieku. Sprawczynią wypadku, do którego doszło w poniedziałek przed południem, jest młoda mieszkanka Bolesławca, która fiatem wjechała w pieszą. Potrąconą z zakrwawioną głową zabrało do szpitala pogotowie. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Już od dwóch tygodni, jak mówią okoliczni mieszkańcy, nad tym miejscem wisi jakieś fatum. Ostatnio doszło tu do sześciu wypadków. W tym potrącenia pieszych to połowa z nich. Policyjne statystyki uzupełni następne zdarzenie.
– Kierująca pojazdem marki Fiat Cinquecento nie ustąpiła pierwszeństwa i wjechała w przechodząca przez pasy starszą kobietę – mówi mł. asp. Bogusław Górnisiewicz.
Do wypadku mogła przyczynić się śliska nawierzchnia i trudne warunki na drogach. Najpewnie głównie zdecydowała nieuwaga prowadzącej auto. W tym samym miejscu kilka dni temu pod koła passata wpadła 14-letnia dziewczyna.
Rozwiązania problemu inni kierowcy szukają w zamontowaniu sygnalizacji świetlnej. Na tą jednak z przyczyn technicznych nie ma szans. Drogowcy są przekonani, że sygnalizacja spowodowałaby zakorkowanie jedni i całkowite zablokowanie przejazdu.
Tymczasem policja kolejny raz apeluje:
– Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność w tym miejscu, mieć przede wszystkim odparowane szyby w samochodzie, nie rozmawiamy przez telefon komórkowy i skupiamy się na tym, co dzieje się przed kołami naszego samochodu – radzi mł. asp. B. Górnisiewicz.
Piesi powinni za każdym razem przechodząc przez jezdnię kierować się zasadą ograniczonego zaufania do kierowców.