Poza złożeniem zawiadomienia do prokuratury, konserwator zabytków nadał także bieg postępowaniu egzekucyjnemu poprzez wysłanie upomnień w zakresie nałożonej grzywny (obecnie ok. 11 tysięcy złotych) w celu przymuszenia do wykonania prac wskazanych w nakazie konserwatorskim. Jest to maksymalna kwota grzywny jaką można jednorazowo nałożyć na osobę fizyczną podczas zastosowania środka egzekucyjnego.
Zbudowany na początku XX wieku pawilon służył jako herbaciarnia wypoczywającym w pobliskim domu wczasowym oficerom VII Legnickiego Regimentu Grenadierów Królewskich. Obiekt zbudowano na wysokim, okrągłym tarasie z kamienia. Okrągłe ściany miały wokół okna, a dach w w chińskim stylu kryty był łupkiem.
Nieruchomość gruntowa wraz z prawem własności budynku została zakupiona przez osoby prywatne od Skarbu Państwa w 1987 r. i od tego czasu pozostaje w ich rękach. Nie podejmowano przy nim żadnych prac, więc obiekt stopniowo popadał w ruinę. Wydawano zalecenia i nakazy konserwatorskie nie zostały zrealizowane. Skierowany do Starosty Jeleniogórskiego w 2008 r. wniosek o wywłaszczenie okazał się nieskuteczny (z uwagi na brak środków). Nakazy zabezpieczenia wydawał także Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Ginący obiekt wciąż ma szansę na częściową rekonstrukcję oraz adaptację dla nowej funkcji, w szczególności publicznej lub ogólnodostępnej - informuje wojewódzki konserwator zabytków Barbara Nowak-Obelinda. - Może stać się wizytówką Kowar. Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków przeanalizuje prowadzenie dalszych postępowań administracyjnych - wykonanie remontu zastępczego lub doprowadzenie do wywłaszczenia. W tym celu przewidujemy zainicjowanie spotkań roboczych z burmistrzem Kowar i starostą jeleniogórskim - dodaje Barbara Nowak-Obelinda.