Część lokalnych polityków alarmuje o wykluczeniu komunikacyjnym Kotliny Jeleniogórskiej, tymczasem Karkonoski Park Narodowy w lipcu i sierpniu br. zanotował bardzo duży wzrost liczby turystów! Ze statystyk wynika, że mimo utrudnionego dojazdu, turyści coraz chętniej wybierają nasz region.
Wakacje za nami, więc to dobry moment, by podsumować dwa miesiące letniego sezonu turystycznego w Karkonoszach. Choć lokalni politycy twierdzą, że Kotlina Jeleniogórska z uwagi na remonty dróg i kolei została "odcięta od świata", statystyki Karkonoskiego Parku Narodowego mówią zupełnie coś innego.
Z pewnością było znacznie więcej turystów, niż w ubiegłym roku. To widać po statystykach, szczególnie w drugiej połowie lipca i w sierpniu. To były miesiące, gdzie przyjechało od kilkunastu, nawet do 25 procent turystów więcej! - podkreślił Andrzej Raj, dyrektor Karkonoskiego Parku Narodowego.
Wśród tej dużej rzeszy turystów jest znaczna grupa, która po raz pierwszy przyjeżdża w Karkonosze, czy w ogóle w góry.
Nie są przygotowani do wędrówek w górach i na surowe warunki górskie. To, że w Karkonoszach nie było takiej tragedii, jak na Giewoncie w Tatrach, to tylko przypadek. W Karkonoszach nie mieliśmy tak ekstremalnych zjawisk pogodowych, burz, co jest normalne w naszych górach. Stopień nieprzygotowania ludzi do wędrowania w górach jest zastraszający - całe rodziny wychodzą w góry w koszulce z krótkim rękawem, spodenkach, bez plecaka z odzieżą ochronną, bez napojów i zapasowego wyżywienia. Ich buty to zazwyczaj sandały, albo tenisówki... Czeka nas wielka praca edukacyjna - dodał A. Raj, który przestrzega przed powtórką z Giewontu, gdzie podczas burzy ucierpiało mnóstwo ludzi, w tym były ofiary śmiertelne.
Remonty dróg to jest utrudnienie, ale statystyki pokazują zupełnie coś innego - w Karkonoszach było znacznie więcej turystów. Również w maju i czerwcu zanotowaliśmy więcej turystów, niż w latach poprzednich - zaznaczył dyrektor KPN, który zwraca uwagę, że w całej Polsce trafiamy na remontowane odcinki i są to okresy przejściowe, aby w przyszłości jeszcze łatwiej dojechać do celu.