Przypomnijmy, iż celem akcji „Nie bądź żyła! Oddaj krew!”, o której pisaliśmy w grudniu ub. roku, i która odbyła się wczoraj w Zespole Szkół Elektronicznych w Jeleniej Górze, było zebranie możliwie największej ilości krwi dla trzynastoletniego Mateusza Napiórkowskiego z Podlasia, chorującego na ostrą białaczkę limfatyczną.
Kapitalne znaczenie ma tutaj fakt, iż akcja zainicjowana przez Jakuba Thauera, którego od początku wspierała dyrekcja ZSE oraz grono pedagogiczne, zaktywizowała przede wszystkim ludzi młodych z liceów i techników z regionu, którzy „masowo” odpowiedzieli na wezwanie swojego rówieśnika. Niestety, pomimo stu kilkunastu zgłoszeń i deklaracji uczestnictwa w tejże, które Jakub Thauer otrzymał w ciągu ostatnich tygodni, w zbiórce krwi mogli wziąć udział jedynie uczniowie pełnoletni.
– W ostatniej chwili dowiedzieliśmy się, że bez względu na zaświadczenia czy pisemne zgody od rodziców, osoby niepełnoletnie nie będą brane pod uwagę podczas zbiórki krwi w naszej szkole – mówi Jakub Thauer. – Ponieważ wcześniej podaliśmy błędną informację, że krew może oddać każdy, chcieliśmy przeprosić tych wszystkich, którzy przyjechali na darmo, a przy tym podziękować im za szczere chęci – dodaje Agnieszka Tomaszewska, wicedyrektor ZSE w Jeleniej Górze.
Tak czy owak, w dzisiejszej akcji „Nie bądź żyła! Oddaj krew!” wzięło udział prawie 60 osób, z których ponad połowa oddała krew Mateuszowi Napiórkowskiemu. W gronie tym, znaleźli się również przedstawiciele kadry nauczycielskiej. Do inspiracji.