Siedmiu strażaków z trzech jednostek Państwowej Straży Pożarnej i 18. strażaków z trzech jednostek Ochotniczej straży Pożarnej z Sobieszowa, Jagniątkowa i z ul. Wiejskiej w Jeleniej Górze wzięło udział w akcji. Ewakuacja osób z budynku trwała ok. dwie minuty, po przyjeździe straży pożarnej w siedem minut strażacy zdążyli zabezpieczyć miejsce zdarzenia. - Musiało zapalić się coś na korytarzu bo nagle pojawił się gęsty dym, musiałam uszczelnić drzwi, bo nie udało mi się wydostać z budynku. Ewakuowałam się dopiero przez okno. Zjeżdżałam ze strażakiem specjalnym dźwigiem – mówiła Kamila Baran, pracownica Urzędu Miasta.
Łącznie sześć osób zostało ewakuowanych podnośnikiem z pomieszczeń na drugim piętrze, a jedna została wyniesiona przez strażaków na noszach. - Sytuacja jest już opanowana, wszyscy pracownicy są ewakuowani i policzeni, nikogo nie brakuje. Czas ewakuacji był dobry, zarówno pracownicy, jak i obiekt są dobrze przygotowani do takich sytuacji. Budynek ma czujniki dymowe i system oddymiania – powiedział młodszy brygadier Mieczysław Stelmach, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej nr 2 w Jeleniej Górze.
Na miejsce przybyli także przedstawiciele jeleniogórskich jednostek oświaty, by zobaczyć w jaki sposób powinna przebiegać ewakuacja. – Zobowiązałem wszystkie szkoły do praktycznego przećwiczenia ewakuacji przeciwpożarowej w placówkach – mówił Marcin Zawiła.