Senator Krzysztof Mróz, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego Marek Obrębalski, przewodniczący Rady Miejskiej Jeleniej Góry Leszek Wrotniewski, wójt gminy Mysłakowice Michał Orman oraz jeleniogórscy radni: Bożena Wachowicz-Makieła, Wojciech Chadży, Rafał Szymański i były radny Józef Sarzyński – to osoby, które zjawiły się obok przedstawicieli KSON-u na kolejnym spotkaniu w siedzibie sejmiku przy ul. Osiedle Robotnicze. Był też dyrektor Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze Dariusz Kłos. Zabrakło prezydenta miasta lub jego przedstawiciela oraz posłanek Zofii Czernow (nie odpowiedziała na zaproszenie) oraz Marzeny Machałek, która usprawiedliwiła swoją nieobecność.
Sprawa łącznika z obwodnicą Bolkowa była pierwszym tematem, który omawiano. Droga ta jest wpisana na listę rezerwową, a zgromadzeni w KSON-ie zastanawiali się jak lobbować na rzecz realizacji inwestycji. Podczas dyskusji pojawił się pomysł, aby Urząd Marszałkowski zadeklarował współfinansowanie budowy drogi (25-50 proc.), wtedy byłby to istotny argument dla ministerstwa. Marek Obrębalski zadeklarował, że jest to bardzo realne i będzie rozmawiał na ten temat z marszałkiem Przybylskim. W razie deklaracji z Urzędu Marszałkowskiego, senator Krzysztof Mróz postara się doprowadzić do spotkania marszałka z ministrem infrastruktury. - Jest to bardzo duży wydatek i trzeba przekonać pana ministra, żeby te pieniądze się znalazły. Uważam, że argumentem, który będzie nas mocno wspomagał to właśnie współfinansowanie przez samorząd wojewódzki – mówił senator Krzysztof Mróz.
Drugim z poruszonych tematów była sprawa zamiaru likwidacji dyspozytorni pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze. W poprzedniej kadencji został stworzony i zaakceptowany przez wojewodę oraz ministra model dwóch dyspozytorni na Dolnym Śląsku (we Wrocławiu i Legnicy). Od 2012 roku podpisywane są jednak aneksy, dzięki którym nadal funkcjonuje 12 dyspozytorni, ale uczestnicy spotkania podkreślali, że 4 dyspozytornie (Wrocław, Legnica, Wałbrzych, Jelenia Góra) to najlepszy wariant. - Mogę zadeklarować, że sprawą się zajmę. Będę rozmawiał z wojewodą, jak on to widzi, bo sprawa jest bardzo skomplikowana. Trzeba odwracać decyzje, które zostały już podjęte. Lepiej mieć dyspozytornię w Jeleniej Górze niż w Legnicy – powiedział senator PiS.
Senator, podobnie jak pozostali uczestnicy podkreślał, że inicjatywa KSON-u ponad podziałami ma szansę na powodzenie. - Będę wspierał każdą inicjatywę, która będzie wspierała nasz region jeleniogórski, ale jest olbrzymia konkurencja. Każdy chce pozyskać inwestora, pozyskać środki z urzędu marszałkowskiego, ministerstw na różnego rodzaju projekty – mówił K. Mróz.
Również przedstawiciel Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych wierzy, że nie skończy się na kolejnej „pogadance”. - Chodzi o to, żeby para nie poszła w gwizdek. Bardzo istotne jest to, że udało się wypracować kolejne kroki, które trzeba podjąć, aby przybliżyć inicjatywę związaną z budową drogi, czy tego jak będzie funkcjonowała dyspozytornia pogotowia ratunkowego – ocenił Paweł Gluza nie kryjąc zadowolenia, że znalazła się grupa osób chcąca działać wspólnie na rzecz regionu. - Jeżeli są to tematy, które nie budzą między nimi rywalizacji, tylko dają możliwość współpracy, to jest szansa na współpracę – podkreślał..
Omówione tematy są priorytetowe dla Karkonoskich Inicjatyw Obywatelskich. Kolejne spotkanie, również z udziałem lokalnych przedsiębiorców i organizacji pozarządowych może być również rozszerzone o temat kolei w regionie, w tym połączeń z Karpaczem czy Świeradowem.