Mistrz poprzedniego sezonu w jeleniogórskiej A–klasie (gr. I) rozpoczął przygotowania do sezonu 2019/2020. Lechia Piechowice, bo o niej mowa – trenuje na własnym obiekcie i w planach ma kilka sparingów. Dotychczas rozegrali jedno spotkanie – w Świeradowie Zdroju podopieczni Marcina Ramskiego przegrali 0:2.
W miniony weekend piechowiczanie ulegli miejscowej Kwisie, a już jutro (27.07) zagrają kolejny test-mecz. O godz. 11:00 na stadionie w Piechowicach podejmą Łużyce Lubań. Kolejne sparingi to: 1 sierpnia z Victorią Jelenia Góra (w Cieplicach), 3 sierpnia ze Stellą Lubomierz, a 10 sierpnia z Halniakiem Miłków.
Na razie nikt nie zgłosił chęci odejścia, na pewno wrócił Mateusz Marceniuk z Karkonoszy i mamy jeszcze paru zawodników, którzy zgłosili akces grania w Lechii - powiedział Marcin Ramski.
Jak podkreśla trener, celem zespołu będzie spokojne utrzymanie.
Jak będzie - czas pokaże. Okręgówka jest dla nas nowa, sam nie jeździłem na mecze klasy okręgowej - skupiałem się na A-klasie - wyznał M. Ramski.
Ze strony związku piłkarskiego określono działania, jakie należy poczynić na terenie stadionu Lechii Piechowice.
Jesteśmy w trakcie rozmów z miastem - niebawem rozstrzygnie się czy będą nowe szatnie, trybuna i ogrodzenie boiska - dodał Marcin Ramski, który liczy, że uda się poczynić wskazane inwestycje jeszcze w tym roku.
Biletów na klasę okręgową w Piechowicach nie przewiduje się - może się pojawić skrzynka na dobrowolne datki.