W ostatnim pojedynku sparingowym przed ruszającymi w najbliższą sobotę rozgrywkami w Lidze Dolnośląskiej Juniorów Karkonosze Jelenia Góra wygrały z Przyszłością Warszawa 3:2 (1:0). Goście ze stolicy są beniaminkiem Ligi Mazowieckiej Juniorów i byli dość wymagającym rywalem dla podopiecznych trenera Igora Demianienki. W pierwszej połowie spotkanie było wyrównane z lekka przewagą Karkonoszy. Gra toczyła sie głównie w środku pola i niewiele było w niej sytuacji podbramkowych. Jedynego gola w tej części gry zdobył w 20 minucie strzałem głową, po dograniu z rzutu rożnego, Tomasz Palimąka.
Druga odsłona była znacznie bardziej interesująca i obfitowała w spięcia po obiema bramkami. Już na początku tej części gry dwie sytuacje na podwyższenie prowadzenie dla gospodarzy zmarnował najlepszy strzelec Karkonoszy Marcin Krupa. W 51 min. goście zdobyli wyrównującego gola, a jego strzelcem był po błędzie jeleniogórskiej obrony Piotr Stępniewski. W 56 min. gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie, a bramkę strzałem z rzutu wolnego zdobył Marcin Smolak. Przyszłość ponownie wyrównała w 74 min., po zespołowej akcji, a zdobywcą bramki był P. Stępniewski. Zwycięstwo jeleniogórzanom zapewnił w 82 min. M. Smolak finalizując strzałem w długi róg kontratak swojego zespołu.