Nie każdy młody jeleniogórzanin ma czas na korzystanie z lodowiska podczas roku szkolnego. Co innego ferie, podczas których wielu planuje prawdziwe szaleństwo na sztucznej ślizgawce. Zimowa laba zaczyna się już w nadchodzący poniedziałek.
Z funkcjonującego lodowiska korzysta jak na razie kto może, dorośli i dzieci, a nawet osoby starsze. Wszystkim sprawia to nie mało radości.
– Jestem tu pierwszy raz – mówi trzynastoletni Adam z Jeleniej Góry. – Liczyłem na to, że poszalejemy podczas ferii i już nawet mama zgodziła się żebym tu przyjeżdżał codziennie, bo w Cieplicach mam kolegę. Ale nie wiadomo, czy to lodowisko dotrwa do ferii, bo słońce przygrzewa coraz bardziej – martwi się nastolatek.
– Może wyglądam staro, ale stary się jeszcze nie czuję – powiedział Zygmunt Kunicki. – Przyjechałem do Cieplic na kilka dni, ale takiej przyjemności sobie nie odpuszczę. Najwyżej będą mnie zeskrobywać z lodu – żartuje.
Prognozy nie są optymistyczne: początek ferii ma być wiosenny z temperaturami przekraczającymi pięć stopni i opadami deszczu.
Miejski Ośrodek Sportu, który zarządza lodowiskiem, darmowe ślizganie funduje dzieciom, emerytom i rencistom. Dorośli za bilet wstępu muszą zapłacić dwa złote. Wypożyczenie łyżew kosztuje trzy złote. Lodowisko jest czynne w godziny 10 do 21. 30 z dwiema przerwami technicznymi: od godziny 13 do 14 oraz od 16 do 17.
Bilet upoważnia do ślizgania się w godzinach otwarcia między pauzami potrzebnymi na uporządkowanie i wyrównanie tafli, na którą jednocześnie może wejść maksymalnie do osiemdziesięciu osób.