Lotnik już przed wyjściem na murawę przegrał mecz z ligowym słabeuszem. Po zawodnikach widać było zrezygnowanie i zmęczenie sezonem. Wszystkie te mankamenty potwierdzenie znalazło już w ósmej minucie spotkania, kiedy to jeżowianie po błędach w obronie przegrywali z Gryfem 0:1, a bramkę dla gości strzelił Skwara.
Później już było tylko gorzej dla Lotnika, bo kilka minut później po nieprzepisowym zagraniu w polu karnym Lotnika, sędzia podyktował rzut karny dla Gryfa.
Szans golkiperowi z Jeżowa nie dał Wilczyński, który tym samym przypieczętował dominację gości w pierwszej połowie spotkania.
W drugiej odsłonie, na boisku pojawili się rezerwowi, którzy wnieśli do zespołu sporo ożywienia i sportowej walki. Dzięki temu już w 50 minucie Jeżowianie mogli cieszyć się z bramki kontaktowej, a szczęśliwcem okazał się Krzysztof Poręba.
Niestety to wszystko na co było stać lotników, którzy po strzelonej bramce nabrali wiatru w żagle, całkowicie zapominając o obronie. Szybko się to zemściło, bo przyjezdni strzelili kolejne bramki, a ich autorami byli Dudek i Traube.
Lotnik Jeżów Sudecki – Gryf Gryfów Śląski 1:4 (0:2)
Bramki: Poręba, Skwara, Wilczyński, Dudek, Traube
Czerwona kartka: Wilczyński
Żółte kartki: Kraiński, Wilczyński
Lotnik: Kustosz, Marciniak, Turczyk, Zwierzyński (46' Dusin), Kowiel, Hamowski, Gołąb, Zieliński (46' Kukuła), Poręba, Kraiński.
Gryf:Michno, Tyszkowski (70' Sokołowski), Koćmierowski, Cabała, Traube, Wilczyński, Rewers (80' Wójcikowski), Gandurski, Marzec, Dudek, Skwara (83' Koko).