Mieszkańcy budynku nr 2 przy ulicy Elsnera nie dostali wczoraj wszystkich wyczekiwanych listów. Listonosz zostawił je na chwilę na skrzynce pocztowej i po powrocie nie znalazł już żadnego. Korespondencję skradł nieznany sprawca.
O zaistniałej sytuacji poczta poinformowała policję, ale nie udało się jeszcze ustalić szczegółów. Sprawa bardzo zaskoczyła mieszkańców, którzy uważają, że do bloku wchodzą tylko stali bywalcy.Podejrzewają więc, że listami zajęły się po prostu miejscowe dzieci, bo jak powiedziała jedna z lokatorek – Komu potrzebne są czyjeś listy?
Sprawa ta będzie wyjaśniana – Listów listonoszowi nikt nie wyrwał z rąk, po prostu zostawił je bez opieki i kiedy po nie wrócił już ich nie było. Zdecydujemy, jakie działania zostaną podjęte w tej sprawie – mówi nadkom. Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.