– Udało się zawrócić wody Witki do koryta – poinformował nas Jerzy Łużniak, wicemarszałek dolnośląski, który osobiście monitoruje sytuację na zalanych terenach. – Woda nie płynie już jezdnią, której odcinek długości 100 metrów jest całkowicie zarwany. 800 metrów rozmyły wody powodzi.
Na wspomnianym trakcie dzień i nocą trwają roboty drogowe. Zajmuje się nimi firma Budimex, która w ciągu dwóch tygodni ma odbudować zniszczoną w żywiole drogę i przywrócić dostępność komunikacyjną regionu, który wskutek żywiołu ucierpiał najmocniej. – 23 sierpnia droga na być przejezdna – mówi Jerzy Łużniak.
Bogatynia wciąż przypomina krajobraz po wojnie. Specjalna komisja kwalifikuje domy, które po zniszczeniach nadają się tylko do wyburzenia. Trwa sprzątanie zalanej części miasta. Podobnie dzieje się w innych miejscowościach nawiedzonych przez powódź, na przykład – w Leśnej.
Niestety – od kilku godzin znów pada deszcz. Nie są to opady tak intensywne, jak tydzień temu, niemniej jednak mieszkańcy z niepokojem obserwują niebo i chmury. Według niektórych prognoz meteorologów niepewna pogoda utrzyma się jeszcze do jutra.