Pierwszy z drogowych piratów ma szesnaście lat. Przez policjantów patrolujących okolice został zauważony w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 1.35. Jechał motorowerem bez tablic rejestracyjnych jedną z dróg w Starej Kamienicy.
Kiedy funkcjonariusze włączyli sygnalizację wzywająca do zatrzymania pojazdu, nastolatek zaczął uciekać w stronę Rybnicy. Na jednym z zakrętów nie opanował jednak pojazdu i wylądował w rowie. Tam porzucił motorower i dalej uciekał pieszo.
Funkcjonariuszom udało się go zatrzymać i wylegitymować. Okazało się, że 16 – letni mieszkaniec gminy Jeżów Sudecki nie ma uprawnień do prowadzenia jednośladu, ani też opłaconego OC czy dowodu rejestracyjnego pojazdu. Motorower nie był też jego własnością wbrew temu, co mówił. Należał bowiem do kolegi zatrzymanego.
Godzinę później inny patrol policji podjął pościg ulicą Jagiellońską w Jeleniej Górze za jadącym z nadmierną prędkością kierowcą seata. Ten również nie zatrzymał się na polecenie policji do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Na ulicy Wojewódzkiej samochód wypadł z drogi i zatrzymał się w rowie.
Kierującemu nim 15-latkowi z gminy Stara Kamienica na szczęście nic się nie stało. Policjanci ustalili, że nieletni ukradł samochód swojej siostrze, do której przyjechał w odwiedziny, po czym wyjechał na drogę bez jej wiedzy i zgody. Dodatkowo wylegitymował się policjantom sfałszowaną legitymacją szkolną, która miała potwierdzić jego pełnoletność.
To jednak nie koniec mocnych wrażeń, jakie zafundowali sobie i rodzinie małoletni. Obydwoje piraci drogowi w najbliższym czasie staną bowiem przez sądem rodzinnym i nieletnich.