Organizatorem ćwiczeń, które z roczną przerwą spowodowaną pandemią odbywają się w naszym regionie od 2006 roku jest Miejska Komenda Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. W zakończonej ostatnio edycji uczestniczyły zespoły ratownicze złożone ze strażaków z Komendy Miejskiej PSP w Jeleniej Górze, Komend Powiatowych i Miejskich PSP województwa dolnośląskiego oraz strażaków, druhów Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu miasta Jelenia Góra oraz powiatu karkonoskiego. Ćwiczącym towarzyszyło około 50 instruktorów oraz 30 pozorantów. W tej roli wystąpili uczniowie Zespołu Szkół nr 4 w Wałbrzychu oraz Zespołu Szkół Przyrodniczo – Usługowych z Jeleniej Góry.
Manewry, realizowane były w ramach projektu unijnego „Wzmocnienie Bezpieczeństwa Wspólnego Pogranicza w rejonie Kotliny Jeleniogórskiej, Gór Izerskich i Karkonoszy”, były praktyczną formą doskonalenia w czasie udzielania poszkodowanym kwalifikowanej pierwszej pomocy
Wśród wielu misji, w trakcie których ratownicy mieli możliwość doskonalenia swoich umiejętności znalazły się między innymi poszukiwania osoby zaginionej za pomocą drona, udzielanie pomocy osobom poparzonym, ratowanie spadochroniarza, który utknął na drzewie - mówi zastępca komendanta miejskiego PSP brygadier Andrzej Ciosk. - Zawsze staramy się też, aby wśród zadań znalazło się udzielanie pomocy osobie, u której doszło do nagłego zatrzymania krążenia. W trakcie ćwiczeń wykorzystywany jest defibrylator. To szczególnie ważne, bo w ostatnim czasie w naszym powiecie mieliśmy kilka przypadków, gdzie strażacy byli u chorego przed pogotowiem.