Zawody organizowane przez Federację KSW w trakcie trwania VI obozu KSW przyciągnęły na start ponad 100 zawodników. Mateusz Bubin w pierwszej walce trafił wolny los, w drugiej walczył ze zdobywcą trzeciego miejsca, którą wygrał po dogrywce decyzją sędziów. W finale Bubin również nie znalazł pogromcy. Bardzo dobrze przygotowany siłowo zawodnik z Dąbrowy Górniczej poległ przed czasem (TKO) po serii uderzeń na głowę z dosiadu. 20-letni sportowiec z Jeleniej Góry, który na Mazurach reprezentował Rio Grappling Club (brazylijskie jiu-jitsu), a także Red Fighters Jelenia Góra (boks) po raz drugi walczył w zawodach MMA , wcześniej wygrał na Ring XF w kategorii do 84 kg. Życzymy dalszych sukcesów Mateuszowi, którego bilans walk wynosi: 6 zwycięstw, 0 porażek. Nasz zawodnik małymi krokami zbliża się do zawodowstwa.
– Nie były to pierwsze zawody, w których uczestniczyłem i muszę przyznać, że tym razem organizatorzy się postarali. Zawody były dopięte na ostatni guzik, wszystkie walki toczyły się w takim tempie jakim zakładali, nie było żadnego opóźnienia, naprawdę nawet jak bym chciał nie mam się do czego przyczepić. Zmieniłem swoją kategorie wagową i przyznaję, że muszę popracować jeszcze trochę na sali, mimo to myślę, że i tak zdobyłem niezbędne doświadczenie, które z całą pewnością pomoże mi w przyszłych startach. Na razie przyznam że muszę trochę odpocząć, zregenerować siły, zrobić sobie w końcu krótkie wakacje, by z pełną siłą wrócić do nowego sezonu. Chciałbym także podziękować wszystkim kolegom, w szczególności Markowi Chyczeskiemu i sponsorom tj.: Mega Clothing, Condizone, Marko, E-agnes, Ann Care, Ksero Kopia, Lestol, i Składy Wokulski, którzy pozwolili należycie przygotować mi się do tych zawodów. Chciałbym także zaprosić wszystkich na treningi do Rio Grappling Club Jelenia Góra - www.bjjcrew.pl i do klubu, z którym ściśle współpracujemy Red Fighters Jelenia Góra (www.redfighters.pl)" - podsumował Mateusz Bubin - v-ce prezes Stowarzyszenia Sportowego Rio Grappling Club Jelenia Góra.