Pechowa jazda Niemca: rozbił auto przy Chacie za wsią.
Nie będzie mile wspominał minionej niedzieli kierowca mercedesa klasy A, który jechał odcinkiem drogi z Jeleniej Góry do Karpacza. W okolicach zajazdu Chata za wsią wpadł do przydrożnego rowu. Świadkowie relacjonują, że został uderzony przez inny pojazd.
Rozbity samochód był z jezdni niemal niewidoczny, bo zakrywała go skarpa przy poboczu. Kierowca w wyniku zdarzenia nie ucierpiał.
Przyczyną kolizji według wstępnych ustaleń była nadmierna prędkość jednego z uczetników kolizji.
Policjanci apelują o nie wciskanie gazu do dechy. Taką pokusę rodzi ładna pogoda, która tylko pozornie „zapewnia” bezpieczeństwo na drogach.