Jeszcze wczoraj przed południem w wielu sklepach nie czuć było podwyższonego napięcia związanego z zakupowym szaleństwem. Tylko w hipermarketach panował zwiększony ruch.
Dziś – z racji wolnego dnia – wielu jeleniogórzan zaplanowało wycieczki do sklepów. Jutro – 20 grudnia – w tzw. handlową niedzielę otwarta będzie większość placówek handlowych w mieście. Markety już teraz nastawiają się na bożonarodzeniowego klienta. Kuszą promocjami. To działa. Wiele rodzin decyduje się na kompletne zakupy w jednym tylko sklepie: od choinki dostępnej w różnym rozmiarze poprzez wypieki aż po wigilijnego karpia.
Ceny świątecznych produktów nie różnią się znacznie od ubiegłorocznych. Za kilogramowego karpia trzeba zapłacić średnio 8, 50 PLN. Jodełki kosztują od 80 do 120 złotych. Świerczki są tańsze.
Wzmożony ruch już od kilku dni panuje w jeleniogórskim Empiku, placówce, w której chyba najłatwiej znaleźć artykuł nadający się na upominek pod choinkę. Klienci najczęściej wybierają książki. Rzadziej – płyty kompaktowe i gry komputerowe. Sporym wzięciem cieszą się kalendarze na przyszły rok.
Specjaliści – jak co roku – ostrzegają, aby nie dać się zwieść sloganom i promocjom, a przy zakupach zachować rozsądek. Jadwiga Reder-Sadowska, miejska rzeczniczka konsumentów, przekonuje, że święta to czas, w którym sprzedadzą się nawet największe buble odpowiednio opakowane i zareklamowane. Odradza się też dokonywanie zakupów na kartę bankomatową. – Nie mając w kieszeni gotówki łatwo ulegamy iluzji, że nie wydaliśmy jeszcze dużo pieniędzy. Później, kiedy dochodzi do płacenia rachunku, dębiejemy, że jest on taki wysoki – usłyszeliśmy.
Apele o rozsądek i uwagę ogłasza policja jeleniogórska. Święta to czas, kiedy złodzieje nie próżnują, a w tłoku i kolejkach pole do popisu mają kieszonkowcy. Policjanci ostrzegają także internautów, aby nie dali się oszukać podczas zakupów w sieci, zwłaszcza na portalach aukcyjnych. Tu zwłaszcza brylują oszuści, którzy liczą na przedświąteczny pośpiech swoich potencjalnych ofiar.