Dotychczas młodzież z miasta partnerskiego Jeleniej Góry pomogła potrzebującym w Indiach i Brazylii, obecnie młodzi przybyli do Polski, a kolejnym miejscem będzie Etiopia. Dlaczego wybrali stolicę Karkonoszy? - To efekt przyjaźni Jeleniej Góry i Heidelbergu od 11 lat – mówiła opiekunka młodzieży Vera Schwind.
- Młodzi ludzie chcieli pomóc, więc ja ich chętnie goszczę i cieszę się, że odwiedzają nas ludzie z zagranicy – powiedziała Katarzyna Lenart-Wyrobek, dyrektorka Centrum Opieki nad Dzieckiem „Dąbrówka” w Jeleniej Górze. W placówce znajduje się 42 podopiecznych, a więc potrzeby są ogromne. Choć Miasto wspiera Centrum, to każda pomoc jest mile widziana, szczególnie pomoc wolontariuszy, których brakuje. - Szkoda, że ich nie ma. Trochę mnie to smuci, ale jakoś musimy sobie poradzić – powiedziała dyrektorka „Dąbrówki”.
- W naszej szkole prowadzimy projekt, w którym co roku wybieramy kraj, którym się zajmujemy. Przez cały rok zbieraliśmy pieniądze dla dzieci z tego domu dziecka i teraz przywieźliśmy rzeczy, które potrzebowali - powiedziała Vera Schwind z Instytutu Angielskiego szkoły w Heidelbergu.
Wystarczyło, że nauczyciele zapytali, czy młodzież chce pomóc dzieciom i odzew był bardzo pozytywny – przyznali uczniowie niemieckiej szkoły. - Strasznie nam się to podoba, chcemy dać tym dzieciom, co możemy żeby było im jak najlepiej - wyznała Julia Kornacka.
Do naszego miasta przybyli: opiekun Michael de Boes oraz uczniowie: Julia Kornacka (pochodząca z Polski), Aleksandra Kopacz (urodzona w Jaworze), a także Marina Firnhaber, Charlotte Kielholz i Dominik Kilian. Do 22 lipca będą przebywać w Jeleniej Górze i zwiedzać region.