Nowe oznakowanie pojawiło się m.in. na pacu Ratuszowym, na schodach na Podwalu, ulicy Górnej, Wincentego Pola, Złotniczej, oraz przy zejściu z ulicy Kopernika.
–To dla nas ogromna pomoc – mówi jeden z niewidomych mieszkańców Jeleniej Góry. – Dzięki nim wiem teraz gdzie kończy się zejście ze schodów, lub w którym miejscu pojawia się jakaś przeszkoda czy topień. Wcześniej często potykałem się o nieoznakowane stopnie.
Jak mówi Stanisław Schubert, prezes Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych, wykonane prace to wynik dwuletniej walki samych zainteresowanych. Wcześniejsze akcje nie przynosiły żadnych rezultatów.
Od lat o wykonanie tych oznaczeń prosiliśmy urzędników, prezydenta, radnych oraz Miejski Zarząd Dróg i Mostów – mówi S. Schubert.
Udało się nam to wyegzekwować dopiero po piśmie i rozmowie z zastępcą prezydenta Jeleniej Góry, Jerzym Łużniakiem, któremu wszyscy inwalidzi wzroku są bardzo wdzięczne.
Jak podkreślają jednak niedowidzący, zrobiono wiele, ale w mieście pozostało jeszcze sporo barier. – Nie zakończono malowania białych pasów obok ratusza w okolicach Neptuna a m.in. na ulicy Różyckiego w dalszym ciągu nie ma sygnalizacji dźwiękowej. Mamy nadzieję, że urząd miasta nie poprzestanie na rozpoczętych pracach i w dalszym ciągu będzie łamał bariery, które zatruwają życie niepełnosprawnym – mówi prezes Schubert.