Od maja jest czynny most w Mysłakowicach, na rzece Łomnica, w ciągu drogi wojewódzkiej nr 367, który zamknięto w ubiegłym roku, na czas remontu. W wyniku zamknięcia mostu kierowcy musieli korzystać z objazdów, a ruch autobusowy (MZK) puszczono przez drogę osiedlową w Łomnicy, w kierunku Mysłakowic. Droga jest dość wąska, dlatego mogli poruszać się nią tylko kierowcy autobusów, jak również mieszkańcy ulicy.
Niestety, pomimo oznakowania, drogą przejeżdżało wiele samochodów osobowych, które powinny korzystać z innych objazdów. Policja kilka razy kontrolowała ruch. Jak udało się ustalić, remont mostu powinien zakończyć się jeszcze w 2016 roku, dokładnie 30 listopada, przed okresem zimowym. Niestety firma, wykonująca naprawę, nie zmieściła się w terminie i remont wydłużył się o prawie 6 miesięcy, zaliczając miesiące zimowe.
W konsekwencji autobusy musiały nadal poruszać się przez drogę osiedlową w Łomnicy, a niestety zimą nawierzchnia asfaltowa jest podatniejsza na uszkodzenia. -Droga jest w złym stanie, jest wiele dziur, są zapadnięte pobocza, po deszczu robią się wielkie kałuże - taką opinię wyraziła osoba mieszkająca w okolicy. Jak udało się ustalić, Gmina Mysłakowice podjęła już kroki w celu naprawienia szkód. Ponieważ ruch, szczególnie autobusów, trwał o 6 miesięcy dłużej i w zimie, co było spowodowane wydłużeniem się remontu, Gmina oczekuje, że firma naprawi ubytki drogowe, które powstały w konsekwencji opóźnienia. – Nikt nie oczekuje, aby firma robiła drogę od nowa i kładła nowy asfalt, ponieważ ta droga już przez kilka lat była eksploatowana, ale chodzi o naprawienie powstałych szkód. Mamy na celu przywrócenie stanu poprzedniego drogi – takiej informacji udzielili nam pracownicy Gminy. Na drodze zostały już zaznaczone miejsca, które muszą zostać naprawione. Być może remont uda się wykonać jeszcze w tym miesiącu.