Jaś ważył zaledwie 1100 gram i zdiagnozowano u niego ciężką zamartwice urodzeniową, zespół zaburzeń oddychania noworodków, sepsę, wylew dokomorowy II stopnia, zaburzenia metaboliczne, małopłytkowość, niedokrwistość wcześniaków, oraz retinopatię trzeciego stopnia.
Julcia natomiast ważyła zaledwie 1070 gramów i także musiała stawić czoła ciężkiej zamartwicy urodzeniowej, zaburzeniom oddychania, posocznicy, niedokrwistości oraz retinopatii. U Julci również zdiagnozowano wylew dokomorowy II stopnia, a także odmę opłucną i niewydolność oddechową, z powodu której wymagała intubacji.
Dzieci wymagają pomocy
W związku z tymi zaburzeniami obecnie konieczna jest regularna rehabilitacja, albowiem oboje wymagają pomocy przy większości czynności.
- Państwa wsparcie to dodatkowe godziny rehabilitacji, bez których Jas i Julia nie będą mogli zaznać prawdziwego dzieciństwa - mówi mama dzieci.
Koszt specjalistycznych dwóch turnusów dla dwójki dzieci to ok. 24 tys. zł.
Podajemy link do zbiórki.