Rozpoczęło się od dwóch znakomitych występów w sprincie drużynowym i sprincie indywidualnym. W tych konkurencjach na konto 28-latka z Oławy powędrował kolejno brąz i srebro. Na koniec przyszedł czas na rywalizację w keirinie. To rodzaj sprintu na torze. W jednym wyścigu startuje od 4 do 9 zawodników. Pierwsze okrążenia kolarze jadą za pilotem prowadzącym na motocyklu lub skuterze, nadającym coraz szybsze tempo (do 45-50 km/h). W tej części zawodnicy starają się zająć jak najlepsze miejsce do startu, a następnie na 600–700 m przed metą (w zależności od długości toru) pilot zjeżdża na bok, zaś zawodnicy przyspieszają, rozpoczynając wyścig do mety.
We wspomnianym keirinie Rudyk wywalczył srebrny medal, ustępując miejsca jedynie utytułowanemu Holendrowi - Harrie Lavreysenowi. Mistrzostwa Europy w kolarstwie torowym rozgrywane były na jego terenie - w miejscowości Apeldoorn w Holandii.