Za nami IX Koncert Charytatywny, którego nieodłączną częścią poza prezentacją talentów wokalnych, tanecznych i aktorskich jest licytacja obrazów i innych przedmiotów przekazanych przez przyjaciół szkoły. Nie zabrakło gorącej herbaty, kawy i pysznych domowych wypieków, co dopełniało ponad 3-godzinną galę w „Żeromie”. - Dla mnie jako dyrektora to pierwszy koncert, więc stres jest ogromny – przyznała przed spektaklem Małgorzata Kozińska.
Fantastyczna pomysłowość, integracja nauczycieli z uczniami podczas wielogodzinnych przygotowań do spektaklu muzycznego oraz efekt końcowy zrobiły ogromne wrażenie na zgromadzonej publiczności, wśród której byli przedstawiciele miasta, oświaty oraz lokalni przedsiębiorcy, którzy swoją hojnością wsparli ZSO Nr 1 po raz kolejny. Organizatorzy zdradzili jednocześnie, że przymierzają się do wymiany foteli w szkolnej auli, więc być może kolejna, jubileuszowa edycja Koncertu Charytatywnego odbędzie się w zmienionych warunkach, co z pewnością przysłuży się jeleniogórskiej placówce oświatowej, która po raz kolejny zanotowała bardzo dobre wyniki nauczania, o czym szerzej w osobnym artykule.
Impreza, która odbywa się w ZSO Nr 1 od dziewięciu lat jest efektem inicjatywy jednej z mam – Lidii Łotockiej. Każdego roku młodzież i grono pedagogiczne przy wsparciu Rady Rodziców prezentuje przedstawienie i za każdym razem efekty są zdumiewające. - Było wspaniale, cudnie – muzycznie i tanecznie – wyznała po musicalu „Żerom i Julia” dyrektorka szkoły Małgorzata Kozińska. - Czuję ogromną satysfakcję, że tradycja jest podtrzymywana i jest coraz wyższy poziom – dodał Paweł Domagała, naczelnik Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miasta.
- Żerom to tu – cytował utwór śpiewany na zakończenie koncertu (w rytmie piosenki Y.M.C.A. zespołu Village People) zastępca prezydenta Piotr Paczóski, który przyznał, że jest absolwentem tej szkoły, podobnie jak jego syn i mama.
- Przed rozpoczęciem był ogromny stres, ale jesteśmy zadowoleni i szczęśliwi – powiedziała po występie Julia, uczennica „Żeroma”. - Nasza młodzież jak zwykle zdyscyplinowana, cudownie pracująca na próbach i na koncercie, świetna ekipa techniczna – nasi absolwenci, którzy od lat z nami pracują – powiedziała Joanna Skórecka, nauczycielka języka polskiego, która również zagrała w spektaklu.
Podczas licytacji największą cenę osiągnął obraz Dariusza Milińskiego, który przy cenie wywoławczej 200 zł „poszedł” za 1500 zł. W sumie udało się zebrać ponad 15 tysięcy złotych, za co społeczność ZSO Nr 1 dziękuje wszystkim przyjaciołom szkoły.