W godzinach od 10 do 15 w Cieplicach amatorzy kolarstwa ścigali się na pętli wokół hotelu Cieplice, która miała długość 1900 m. Dystans dla poszczególnych kategorii był regulowany liczbą przejechanych okrążeń.
Mimo że jednym z celów wyścigu jest popularyzacja kolarstwa wśród młodzieży i najmłodsi miłośnicy nie musieli wnosić opłat pisowych (wystarczył tylko sprawny rower) chętnych do startu w najniższych kategoriach było niewielu.
Zapewne wpływ na to miała też kiepska pogoda, która nie zachęcała do oglądania, a co dopiero startu w kryterium.
Jednak dzięki tak szerokiemu przedziałowi wiekowemu wystartowało wiele rodzin. Zdarzało się, że na rowery siadał dziadek, ojciec i syn.
Ciekawostką był start dwóch młodych sióstr, które z uwagi na brak zawodniczek w tej kategorii, startowały wraz z chłopcami.
Przyznano nagrody, medale i wyróżnienia. Sędzią głównym był Wiesław Kucab, odpowiedzialnym za organizację – Ireneusz Błaszczyk.