Sokół wędrowny to jeden z najrzadszych gatunków w Polsce. Nadrzewna populacja europejska tego drapieżnika całkowicie wyginęła w latach 60-tych. Od lat WFOŚiGW we Wrocławiu wspiera akcję ich reintrodukcji.
Od początku akcji prowadzonej przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" wypuszczono w naszym regionie 167 sztuk tych ptaków. Sokoły z tegorocznego lęgu za około dwa tygodnie rozpoczną pierwsze loty pod czujnym okiem rodziców.
Młode ptaki zostały zaobrączkowane - to rodzaj "dowodu osobistego". Każdy z drapieżników będzie nosił dwie: zieloną, która oznacza, że ptak pochodzi z terenów leśnych i niebieską, która potwierdza, że sokół urodził się na wolności. Obrączki ułatwiają dalszą ich obserwację.
Jeszcze nie tak dawno, bo na początku XX wieku, sokół wędrowny występował w całym kraju. - Do zagłady sokołów przyczyniło się m.in. zatrucie środowiska szkodliwą chemią – przypomina Łukasz Kasztelowicz prezes WFOŚiGW we Wrocławiu. Jakby tego było mało jaja tych ptaków stały się obiektem zainteresowania kolekcjonerów, a dzieła zniszczenia tej populacji dokonali hodowcy gołębi i drobiu.