Decyzja o zamknięciu sanatorium „Małgosia” w Cieplicach zapadła w grudniu minionego roku wraz z przejęciem „Uzdrowiska Cieplice” przez KGHM I Fundusz Inwestycyjny Zamkniętych Aktywów Niepublicznych. Nowy właściciel uznał bowiem, że sanatorium jest nieopłacalne, bo nie ma zapotrzebowania na oferowane turnusy. Wówczas padła też zapowiedź planowanej sprzedaży lub dzierżawy obiektu. Uchwałę intencyjną w sprawie likwidacji zespołu szkół w „Małgosi” przyjęli jeleniogórscy radni.
– Tuż po przejęciu Uzdrowiska Cieplice przez KGHM złożyłam swoją ofertę na przejęcie tego obiektu z przeznaczeniem go na centrum psychiatryczne dla dzieci i młodzieży. Takiego ośrodka nie ma bowiem na terenie całego byłego województwa jeleniogórskiego, ośrodek w Bolesławcu działa na innych zasadach. Chciałabym, by w tym miejscu powstały ponadto logopedia i rehabilitacja psychiatryczna oraz szkoła specjalna. Byłam już na rozmowach u dyrekcji uzdrowiska, jak i nowego właściciela, którzy pozytywnie zapatrywali się na moją propozycję. Nowy właściciel nie określił jednak, czy miałaby być to sprzedaż, dzierżawa czy leasing. Mamy się spotkać w ciągu najbliższych dwóch tygodni, w najbliższych dniach postaram się ustalić konkretny termin tych rozmów – mówi Elżbieta Zakrzewska, dyrektor Szpitala MSWiA w Cieplicach oraz posłanka na Sejm RP (Unia Pracy).
Zdaniem Elżbiety Zakrzewskiej, jeśli rozmowy zostaną uwieńczone sukcesem i KGHM zgodzi się na przejęcie obiektu, placówka o nowym profilu mogłaby zacząć funkcjonować od przyszłego roku. Zanim jednak ruszy z pomocą najmłodszym, zgodnie z zaleceniami sanepidu, obiekt zostanie poddany modernizacji, której koszt szacowany jest na około 2 mln zł.
– Dla nas najlepszym rozwiązaniem byłaby dzierżawa z prawem pierwokupu tego obiektu, ale jesteśmy też przygotowani na to, że KGHM będzie chciał ten obiekt sprzedać od razu. To, jak zakończą się te rozmowy, będzie zależało od ceny i warunków, na jakich KGHM będzie chciał zbyć ten obiekt – mówi dyrektor Elżbieta Zakrzewska.
Robert Moskwa, członek zarządu Uzdrowiska Cieplice potwierdza, że zarówno dyrekcja, jak i nowy właściciel są zainteresowani propozycją dyrektor Elżbiety Zakrzewskiej. Podkreśla jednak, że dla spółki korzystniejszym rozwiązaniem byłaby sprzedaż tego obiektu, a nie dzierżawa czy oddanie go w leasing.
– W przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie nowej rady nadzorczej, gdzie najprawdopodobniej zapadną jakieś decyzje w tym temacie. Mamy przygotowany operat szacunkowy tego obiektu, ale jesteśmy też skłonni do negocjacji z panią Elżbietą Zakrzewską. Wszystko będzie zależało od tego, jaką cenę zaproponuje i czy będzie ona satysfakcjonująca dla nowego właściciela. Spółka potrzebuje teraz pieniędzy do rozpoczęcia zaplanowanych inwestycji, jak np. przebudowy dużego basenu – mówi Robert Moskwa, członek zarządu Uzdrowiska Cieplice.
Z planowanych zmian radości nie krył też Ryszard Kiełek, który przesłał do nas w tej sprawie list otwarty. Kiedy pojawiła się informacja o likwidacji „Małgosi”, protestował on w imieniu własnym i leczonych dzieci.