Środki na walkę z koronawirusem pochodzą z funduszy europejskich w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego. Wsparcie pozwoli m.in. na zakup specjalistycznego sprzętu i środków ochrony osobistej dla lekarzy i ratowników.
Największe wsparcie w wysokości 8,5 miliona złotych otrzyma Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. Pieniądze z Dolnośląskiego Pakietu dla Ochrony Zdrowia zasilą także: Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc przy ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu – 4,8 mln zł, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu - 2 mln zł, Zespół Opieki Zdrowotnej w Bolesławcu - 5,5 mln zł, Specjalistyczny Szpital im. dra A. Sokołowskiego w Wałbrzychu - 5 mln zł, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy - 3,5 mln zł, Pogotowie Ratunkowe w Legnicy - 3 mln zł, Pogotowie Ratunkowe we Wrocławiu - 5 mln zł, Pogotowie Ratunkowe w Wałbrzychu - 2 mln zł, Pogotowie Ratunkowe w Jeleniej Górze - 1,5 mln zł.
Decyzja samorządu województwa, który przy podziale pieniędzy pominął Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej wywołała ostry sprzeciw prezydenta Jeleniej Góry Jerzego Łużniaka.
Jesteśmy w stanie zrozumieć relatywnie duże kwoty dla szpitali wrocławskich czy dla szpitali specjalistycznych - zakaźnych w regionie, niezależnie od ich podporządkowania. Jednakże niezauważenie znaczenia – a w zasadzie wręcz istnienia jeleniogórskiego szpitala w tak krytycznym dla ochrony zdrowia momencie – jest nie do pojęcia i nie do przyjęcia - pisze J. Łużniak w liście otwartym do Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Niestety – musimy skonstatować, że w symbolicznej formie jest to dowód braku szacunku dla setek pracowników tego szpitala, którzy od tygodni poświęcają się swojej pracy, nie bacząc na osobiste bezpieczeństwo. Jest to też wyraz nie liczenia się z bezpieczeństwem nie tylko ponad 300 tys. mieszkańców Miasta i Powiatu Jeleniogórskiego, ale też powiatów ościennych, bowiem szpital ten pracuje także dla pacjentów szeroko rozumianego regionu. Chcielibyśmy uznać ten niedobry gest za przypadkowy, możliwy do korekty, niemniej musimy widzieć w tym celowe rozstrzygnięcia, bowiem w grupie dofinansowywanych dodatkowymi środkami stacji Pogotowia Ratunkowego jeleniogórskie dostało najmniej środków, dokładnie 1,5 mln, czyli nie tylko ponad trzykrotnie mniej, niż wrocławskie, ale też dwukrotnie mniej, niż porównywalne, legnickie. Przypominamy, że obszar działania jeleniogórskiego Pogotowia Ratunkowego sięga od Kamiennej Góry do Lubania, więc obejmuje znaczącą część południowo-zachodniej części Dolnego Śląska. Protestujemy – w imieniu pracowników służby zdrowia tych jednostek, a przede wszystkim mieszkańców. Nie godzimy się z takimi ocenami zaangażowania w pracę dla dobra mieszkańców, ani z takimi szacunkami potrzeb jednostek służby zdrowia na naszym terenie. Oczekujemy szybkich i wyrazistych korekt w tym podziale, z uwzględnieniem placówek w Jeleniej Górze. Będziemy zabiegać o zajęcie wyraźnego stanowiska w tej sprawie zarówno ze strony Pana Marka Obrębalskiego, przewodniczącego Społecznej Rady Szpitala, jak i Senatora Krzysztofa Mroza, mając nadzieję, że w dobrze rozumianym interesie swoich społecznych powinności zechcą podjąć skuteczną interwencję w tej sprawie - napisał prezydent J. Łużniak.
Odpowiedź marszałka Cezarego Przybylskiego tutaj: UMWD odpowiada na zarzuty ws. szpitala
Odpowiedź senatora Krzysztofa Mroza tutaj: Senator odpowiada prezydentowi