Pojedynek rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 4:0, lecz kolejne minuty zdecydowanie należały do podopiecznych trenera Rafała Sroki. Jeleniogórzanki popisały się "serialem" 11:0 i znalazły się z przodu. Jak się okazało na chwilę, bowiem rywalki błyskawicznie doprowadziły do remisu 13:13, a nawet wyszły na prowadzenie 16:15. Pierwsza kwarta padła jednak łupem naszych zawodniczek (21:17), podobnie zresztą jak druga. Po dwóch odsłonach na tablicy wyników było 37:31 dla liderek tabeli i faworytek spotkania.
W trzeciej kwarcie na tablicy wyników utrzymywała się około 10-punktowa przewaga naszego zespołu. W finałowej ćwiartce miejscowe walczyły ambitnie, lecz nie były w stanie przekroczyć granicy 4 "oczek". Wynik 64:60 dla Wichosia zanotowany został na 31 sekund przed końcową syreną. Końcówkę lepiej rozegrały jednak liderki i triumfowały 69:63.
Lider Swarzędz - Isands Wichoś Jelenia Góra 63:69 (17:21, 14:16, 16:19, 16:13)
Wichoś: Stępień (16), Grądzka (16), Dzierbicka (13), Kosalewicz (11), Lipniacka (7), Wybraniec (6), Warsińska, Prokop, Bielecka.