Kotlina Jeleniogórska: Nie wszyscy zadowoleni z kolarzy
Autor: Polskie Radio Wrocław 96,7 FM
- Jelenia Góra będzie w telewizji a panorama z lotu ptaka jest przepiękna - cieszy się Józef Kusiak prezydent miasta, który uważa, że taka transmisja to wystarczający powód, aby płacić za współorganizację wyścigu. Mimo że ani jedna ekipa nie nocuje w stolicy Karkonoszy.
Piątkowy etap w poprzednich latach kończył się w Szklarskiej Porębie, za co miasto płaciło około 50 tysięcy - To się nam nie opłacało - mówi Grzegorz Sokoliński ze Stowarzyszenia Cyklistów. - Miasto było przez cały dzień zamknięte. Nie mogli do nas przyjechać turyści. Ekipy kolarskie zaraz po przyjeździe na metę jechały do Karpacza, gdzie przebywały przez kolejne trzy dni.
Karpacz z wyścigu jest bardzo zadowolony. Miasto wyda około 150 tysięcy złotych. Dwa razy tyle w pensjonatach i hotelach zostawią tam ekipy kolarskie.