Niedziela, 2 marca
Imieniny: Heleny, Halszki, Pawła
Czytających: 12203
Zalogowanych: 80
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: „Niebezpieczeństwa miasta” Jacka Sroki

Piątek, 7 stycznia 2011, 8:19
Aktualizacja: 8:20
Autor: Petr
JELENIA GÓRA: „Niebezpieczeństwa miasta” Jacka Sroki
Fot. Petr
Do 1 lutego 2011 w Biurze Wystaw Artystycznych w Jeleniej Górze można oglądać wystawę malarstwa oraz grafiki pt. „Niebezpieczeństwa miasta”. Autorem prac, które w zjadliwy, a niekiedy wręcz w brutalny sposób ukazują przejawy codzienności jest Jacek Sroka – znany krakowski malarz i rysownik.

Obrazy oraz grafiki Jacka Sroki, które od środy można oglądać w jeleniogórskim BWA, mają na celu rozbudzenie refleksji potencjalnego odbiorcy na temat otaczającej go rzeczywistości. Rzeczywistości przemian społeczno-politycznych, jakie dokonały się w Polsce po roku 1989, w których następstwie otrzymaliśmy „rzeczywistość” trwającą do teraz – dla artysty będącą źródłem najróżniejszych inspiracji i literackich wręcz wizji; rzeczywistość groteskową, czasami brutalną, w największym zaś stopniu okraszoną czarnym humorem. Rzecz jasna, mamy tu do czynienia z rzeczywistością immanentną, „prywatną”, gdyż widzianą oczami samego Sroki, z którym albo możemy się zgodzić, albo nie. Niekiedy jednak, nie zgodzić się byłoby wyjątkowo trudno.

– „Niebezpieczeństwa miasta” ukazują sytuacje i zagrożenia, z którymi na co dzień spotykają się mieszkańcy dużych miast. Sytuacje i zagrożenia, których choć byśmy zazwyczaj nie chcieli doświadczać, miasta te określają i łączą ze sobą ich mieszkańców – mówił nam Jacek Sroka. Istotnie bowiem, w kalejdoskopie scen ukazanych w pracach artysty „coś”, z czym chcąc nie chcąc mieliśmy już do czynienia odnajdzie każdy z nas. Trudne relacje (czy raczej ich brak) między państwem a społeczeństwem, postawy atawistyczne, bójki uliczne, patologie czy, po prostu, zaburzenia w kontaktach personalnych – to wszystko składa się na ogólną wymowę wystawy Sroki. Trudną, nachalną, nieprzyzwoitą, aczkolwiek prawdziwą w największym tego słowa znaczeniu.

Ową wymowę potęgują dodatkowo aspekt metaforyczny i surrealistyczny obecne w pracach artysty, jak również ekspresja pod względem przedstawienia konkretnych tematów. U Sroki, „skrzeczenie” rzeczywistości podkreśla niezwykle mroczny, ponury klimat, który rzuca się w oczy już w pierwszym zetknięciu z obrazami i grafikami twórcy. Co charakterystyczne, Sroka bynajmniej nie ucieka od drastycznego, sadystycznego ukazania owej rzeczywistości, której – paradoksalnie, towarzyszy komizm sytuacyjny. To właśnie komizm zdaje się sprawia, że prace artysty rozpatrujemy na dwóch paralelnych płaszczyznach: szokującej, która w pierwszej fazie lektury dzieła zniechęca do dalszego „oglądania”; intrygującej, która w przeciwieństwie do swojej konkurentki zmusza do jego głębszej analizy.

Podobnie jak jest to w przypadku surrealistów, u Sroki duże znaczenie mają intensywność kolorów i wieloznaczność tytułów, które znajdziemy pod każdą z prac. Kłujące, „ostre jak brzytwy” kolorowe linie na rozmytym, poszarzałym tle ukazują np. „Bijące się dziewczyny”, „Ulicę ciężarów podatkowych”, „Desperata” czy „Imperatyw moralny komendanta”, siedzącego za biurkiem w charakterystycznej czapce policyjnej. Komendanta, któremu bynajmniej dobrze z oczu nie patrzy. Mocne, ale nie napastliwe.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile pączków zjazdłeś/aś w tłusty czwartek?

Oddanych
głosów
146
Tylko jednego - symbolicznie
22%
2-3
40%
4-6
18%
Więcej niż 7
4%
Żadnego (nie jadam słodyczy)
16%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Trump vs Zełeński, który wraca z niczym?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Wypadek w Radomierzu
 
Aktualności
Taneczny show przedszkolaków
 
112
Do Świnoujścia na lawecie?
 
112
Pożar w Sobieszowie – jedna osoba nie żyje
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group