Piątek, 31 stycznia
Imieniny: Jana, Marceliny
Czytających: 10914
Zalogowanych: 81
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Niechciany pacjent

Poniedziałek, 19 września 2005, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 12 stycznia 2006, 20:21
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Szpital w Kamiennej Górze nie pomógł poważnie rannemu. Mimo otwartego złamania podudzia, 58-letniego Tomasza Rumińskiego nie przyjęto na oddział i odesłano do szpitala w Jeleniej Górze.

Rannego przewieziono do Powiatowego Centrum Zdrowia w Kamiennej Górze. Tam kazano mu czekać na transport do innego szpitala. – Sześć godzin! – denerwuje się Rumiński.
– W tym czasie lekarze nie zrobili nic – tłumaczy Krzysztof Czerkasow, ordynator oddziału urazowo-ortopedycznego w szpitalu w Jeleniej Górze.

Zdaniem Macieja Biardzkiego, dyrektora jeleniogórskiego szpitala, decyzja o transporcie Rumińskiego do jego placówki była co najmniej dziwna. – Pomocy powinien mu udzielić szpital w Kamiennej Górze.
W drugiej kolejności oddalone o 3 km Dolnośląskie Centrum Rehabilitacji lub położony 19 kilometrów dalej szpital w Wałbrzychu – mówi Biardzki.

Wiktor Król, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia, tłumaczy, że ranny został odesłany, bo w jego placówce nie ma oddziału urazowo-ortopedycznego. Na pytanie: dlaczego nie przewieziono go do Dolnośląskiego Centrum Rehabilitacji, odpowiada, że ta placówka nie zgodziła się go przyjąć. Prezes DCR Elżbieta Wolna mówi tylko, że taki pacjent do niej nie trafił.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy wrzucileś/aś coś do puszki WOŚP?

Oddanych
głosów
815
Tak
57%
Nie
33%
Pomagam potrzebującym w inny sposób
10%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Kto stoi za Putinem, kto podejmuje decyzje na Kremlu?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Senator pomaga maturzystom
 
Aktualności
Zamek Karpniki – od warowni po hotel
 
112
Wymusiła na Łomnickiej
 
Aktualności
Kiedyś tędy się szło do kościoła, a dzisiaj na zakupy
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group