Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 5 czerwca
Imieniny: Walerii, Waltera
Czytających: 11128
Zalogowanych: 109
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION: Nocny powrót do średniowiecza

Poniedziałek, 18 maja 2009, 8:00
Aktualizacja: 8:01
Autor: Ania
REGION: Nocny powrót do średniowiecza
Fot. Ania
www.jelonka.com - Wykryto blokadę reklam
Wykryto wtyczkę adblock lub inną metodę blokowania reklam.


Nie lubisz reklam? Rozumiemy to.
Jednak Portal utrzymuje się głównie z tego źródła.

Dlatego proponujemy zakup subskrypcji, która pozwala na wyłączenie reklam.

Kupując subskrypcję pomagasz dzieciom z jeleniogórskich domów dziecka.

KUP SUBSKRYPCJĘ

Jeśli nie chcesz już teraz wykupić subskrypcji - prosimy o odblokowanie portalu w opcjach adblocka.

Zobacz jak odblokować
Poszukiwania Świętego Graala i opowieści o Królu Arturze wysłuchane przy świetle świec, które tworzyło niesamowitą scenerię. Tak w miniony weekend przebiegła Europejska Noc Muzeów w Siedlęcinie, w miejscowej rycerskiej wieży mieszkalnej.

Przed godz. 22 goście czuli, że za chwilę przeżyją prawdziwą przygodę rodem z średniowiecza. Wszystko działo się w scenerii, która potęgowała nastrój tajemniczości i sprawiała, że człowiek zaczynał się lękać, czy aby na pewno czyni dobrze, wchodząc do średniowiecznego zabytku, który oświetlają jedynie świece.

W środku było jednak znacznie przyjemniej, bo zwiedzającym czas umilał średniowieczny grajek i Agnieszka Ludkiewicz, kierowniczka Książęcej Wieży Mieszkalnej, która opowiedziała dwie bardzo ciekawe legendy. Pierwsza mówiła o Driadach druga o tajemnicach alchemii.

– Driady to smukłe dość wysokiej stopy istoty, wyglądem nie odbiegające znacznie od ludzkich kobiet. Rodzą się bowiem z połączenia między driadą a ludzkim mężczyzną. Jedyną zasadniczą różnicą jest zielonkawy kolor skóry, który sprawia, że driady są prawie niewidoczne między drzewami. Córki natury są niewrażliwe na skoki temperatury, a także odporne na wszelkiego rodzaju choroby poza wywołanymi magicznie. Podobnie jak Elfy są śmiertelne, ale długowieczne. – fragment legendy tłumaczenia Tadeusza Siwka, którą opowiedziała w sobotnią noc Agnieszka Ludkiewicz.

Na tę szczególną noc organizatorzy przygotowali także tajemniczą miksturę, którą musieli wypić zwiedzający. Osoby mające dobre serce i czystą duszą czuli się po niej niezwykle dobrze, innych natomiast niemiłosiernie piekło gardło. Później przyszedł właśnie czas na szukanie Świętego Graala, legendarnego kielicha, z którego pito wino podczas Ostatniej Wieczerzy. Udało się to aż sześciu osobom. Na końcu natomiast można było spocząć przy ognisku i ochłonąć po minionych wydarzeniach.

Sonda

Czy dopuszczalne w Polsce mniej niż 0.2 prom. alkoholu za kierownicą powinno tak pozostać?

Oddanych
głosów
988
Nie, za kierownicą musi być 0
55%
Może zostać mniej niż 0,2
40%
Nie mam zdania na ten temat
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Spektakularny atak ukraińskich dronów
 
Rozmowy Jelonki
Co zrobić ze zwierzakiem na majówkę?
 
Edukacja
Masowanie w Cosinusie
 
112
Burze i interwencje strażaków
 
Aktualności
Wieczorne widowisko nad Jelenią Górą!
 
112
Zderzenie w Kowarach
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group