Poniedziałek, 3 marca
Imieniny: Maryny, Tycjana
Czytających: 11723
Zalogowanych: 118
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Nostalgiczna foto–pamiątka z Samotni

Piątek, 24 września 2010, 17:52
Aktualizacja: Sobota, 25 września 2010, 7:47
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Nostalgiczna foto–pamiątka z Samotni
Fot. TEJO
Zapewne trudno by było znaleźć jeleniogórzanina, który choć raz w życiu nie wstąpiłby do najbardziej magicznego schroniska górskiego w Karkonoszach. Samotnia jest miejscem fascynacji i spotkań dla kolejnego już pokolenia nie tylko miłośników górskich wędrówek.Bardzo osobiste zdjęcia związane z tym schroniskiem można oglądać na otwartej dziś w Książnicy Karkonoskiej wystawie „Pamiątka z Samotni”.

Są tu nie tylko pocztówki, także takie sprzed 1945 roku, ale i ludzkie historie. Czasem błahe, spisane na rewersach widokówek a to niemieckim gotykiem „suterlinowym”, a to już po polsku – w latach 50. XX wieku. Czasem bardziej poważne i bardzo rodzinne: związane z państwem Siemaszko, wieloletnimi gospodarzami Samotni.

– Karkonosze są znacznie starsze niż inne góry wypiętrzone w Europie. Pewnie i stąd wypływa ich magia, a także powstają miejsca niepowtarzalne ściągające ludzi niezastąpionych – powiedział Wojciech Zawadzki otwierając nietypową ekspozycję. – To fotografie z albumów z dawnych lat. Takich zdjęć już dziś się nie robi – dodał. Zdjęcia składają się na pewną syntezę kroniki rodzinnej rejestrowanej przy różnych okazjach aparatem fotograficznym. W kadrach jest postać nieżyjącego już Waldemara Siemaszko, niezapomnianego pana na Samotni i człowieka gór: ratownika i wytrwałego wędrowcy.

Jacek Jaśko, związany dziś z Kopańcem fotografik i dziennikarz, urodził się w pobliskiej Strzesze Akademickiej. Schroniska i życie w górach ukształtowały go. – Paradoskalnie jedyne takie miejsce w polskich górach, gdzie przybysz od razu czuje się jak w domu, nazwano samotnią. To dom stwarzany od lat 60. minionego wieku przez Sylwię i Waldka Siemieszków, a po tragicznej śmierci Waldka, prowadzony równie wytrwale przez Sylwię i Magdę. Pamięć wspólnoty, pamiątki – to wszystko sprawia, że nazwa Samotni odruchowo budzi najcieplejsze, intymne uczucia – napisał J. Jaśko w tekście „Wspólnota pamięci”.

Dziś podczas wernisażu wziął na ręce córeczkę gospodarzy Samotni. – Oto kolejna córa gór! – zażartował. Wystawa stała się także okazją do spotkania Sylwii Siemaszko z mamą Jacka Jaśko. Nie zabrakło wielu wzruszeń i wspomnień. W Książnicy Karkonoskiej zetknęli się także ludzie fotografii, których drogi często krzyżują się właśnie w magicznym schronisku nad Małym Stawem.

Mieli sposobność, aby przyjrzeć się temu miejscu z innej perspektywy i nieco z innego wymiaru. Dzięki fotografiom, w tym wyklejonym przez Jacka Jaśko przed Książnicą Karkonoską zdjęciom z cyklu „Portrety domowe” (powstały w Samotni), aura schroniska roztoczyła się także nad tym zakątkiem ulicy Bankowej w Jeleniej Górze.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile pączków zjazdłeś/aś w tłusty czwartek?

Oddanych
głosów
289
Tylko jednego - symbolicznie
26%
2-3
38%
4-6
15%
Więcej niż 7
6%
Żadnego (nie jadam słodyczy)
15%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Trump vs Zełeński, który wraca z niczym?
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Aktualności
Wypadek w Radomierzu
 
Aktualności
Taneczny show przedszkolaków
 
112
Do Świnoujścia na lawecie?
 
112
Pożar w Sobieszowie – jedna osoba nie żyje
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group