Nowości pojawiły się na razie w części gablot przedstawiających ptaki w środowisku wodnym. Uatrakcyjniają ekspozycję, która – niezmienna od wielu lat – zwiedzającym muzeum już się nieco opatrzyła. Pierwotnie jej ilustracją – oprócz eksponatów – były jedynie czarno-białe fotografie przedstawiające pokazywane ptaki w ich naturalnym środowisku. Taka – dla porównania – wciąż jest pozostała część wystawy.
Takie były standardy lat 60., kiedy to ekspozycja była aranżowana z części kolekcji Schaffgotschów, których egzotyczne zbiory są podstawą oferty Muzeum Przyrodniczego. – Autorem aranżacji był prof. Jerzy Świecimski, zoolog, muzykolog, filozof i teoretyk sztuki, który w latach 1965-67 zaprojektował wystawę. Była to jedna z pierwszych jego prac – mówi Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego. Autorem scenariusza wystawy i wykresów był z kolei prof. Zygmunt Bocheński, światowej sław muzeolog, ornitolog i zooarcheolog, zmarły w ubiegłym roku.