Przede wszystkim poszerzony został krąg osób, które mogą korzystać z odliczeń na wydatki poniesione na utrzymanie psa asystującego. Do tej pory z takiej ulgi mogły korzystać osoby niewidome lub niedowidzące, posiadające pierwszą bądź drugą grupę inwalidzką. W tej chwili zrezygnowano z tych zapisów, dzięki temu każda osoba niepełnosprawna, która ma psa asystującego może odpisać kwotę do 2.280 złotych za jego utrzymanie.
Kolejną istotną zmianą w podatkach jest możliwość odpisania kosztów za utrzymanie samochodu. - W poprzednich latach z tego typu ulg korzystały osoby pierwszej albo drugiej grupy inwalidzkiej, podatnicy, którzy mieli na utrzymaniu takie osoby, albo dzieci i młodzież do 16 roku życia. Mogli odliczać do 2.280 złotych za korzystanie z pojazdu w celu dotarcia na zabiegi rehabilitacyjne. Od tego roku podatnicy mogą odliczać tę kwotę niezależnie od posiadanej grupy inwalidzkiej. - Zniesione zostały również obostrzenia prawne co do celu wykorzystania samochodu – mówi Beata Cichocka, rzecznik prasowy Urzędu Skarbowego w Jeleniej Górze.
Trzecią bardzo istotną zmianą jest wzrost limitu dochodu osoby niepełnosprawnej będącej na utrzymaniu podatnika. Kwota została podniesiona z 9.180 złotych do 10.080 złotych, przy czym do tych dochodów nie zalicza się alimentów na rzecz dzieci. To niewiele, ale zawsze coś.
Zmiany obowiązują już za dochody za 2017 rok, a zatem mają zastosowanie do obecnego rozliczenia rocznego jakie trzeba wykonać z fiskusem do końca kwietnia.