Ścięty słup latarni ulicznej to efekt stłuczki, do której doszło na jak zwykle niebezpiecznym skrzyżowaniu ul. Wolności i al. Wojska Polskiego.
Wszystko wskutek nieuwagi kierowcy seata, który – z nieustalonych przyczyn –w niedzielę po południu wjechał na chodnik i uderzył w słup. W wyniku zdarzenia nikomu nic się nie stało. Na chodniku nie było przechodniów, a na ulicy Wolności panował niewielki ruch.
Brak latarni powoduje teraz dodatkowe zaciemnienie przejścia dla pieszych przez ulicę Wolności. Energetycy ustawią wkrótce nowy słup. Stary leży na skwerku i przypomina kierowcom, że chwila nieuwagi może się skończyć stłuczką lub wypadkiem.