Po oberwaniu chmury i ulewie z gradobiciem zalana była część ulic, w tym Żeromskiego, Kasprowicza i Wyczółkowskiego. Nie lepiej było w centrum na ulicach Sudeckiej i Matejki. Na osiedlu Zabobrze woda rwała strumieniami.
Ulewa podmyła także niektóre piwnice. Są szkody w ogródkach. Spowodował je grad wielkości orzechów laskowych.
Na szczęście pod wieczór przestało padać. Strażacy kilkanaście razy wyjeżdżali do wezwań w związku z ulewą. Najczęściej wypompowywali wodę z piwnic. W rzekach nie odnotowano znacznego przyboru poziomu wody.
Synoptycy ostrzegają, że to nie koniec gwałtownych zjawisk. Burze i deszcze spodziewane są w godzinach wieczornych i w nocy. Lepiej nie wychodzić z domu i zabezpieczyć wszystkie przedmioty, które mogą być uszkodzone przez bardzo silny wiatr.