Ppłk Henryk Kokosza jest jednym z ostatnich żyjących, który brał udział w Powstaniu Warszawskim. Mieszka na Dolnym Śląsku i 3 stycznia skończył 105 lat.
Z życzeniami urodzinowymi odwiedzili pana Henryka żołnierze 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Kiedy weszli, stanął „na baczność” i z błyskiem w oku oraz szerokim uśmiechem przywitał się po żołniersku.
W trakcie wizyty pan Henryk opowiedział historie z czasów kiedy brał udział w walkach, mówił o akcjach, które najbardziej zapadły mu w pamięć oraz wspominał żołnierskie dzieje. Opowieść zakończył słowami: „Jestem dumny, że jestem Polakiem i mieszkam w Polsce”.
W czasie odwiedzin pan Henryk mówił również o swoich marzeniach, tych które udało się i nie udało się zrealizować.
Życzymy kolejnych lat w spokoju i zdrowiu.